Szef MSWiA Jerzy Miller powiedział w sobotę, że jeszcze nie przeczytał sprawozdania z 20 lat prac Komisji Majątkowej. O zakończeniu jej prac ma w środę rozmawiać Komisja Wspólna Rządu i Episkopatu; nie zajmie się jednak kwestią przyjęcia sprawozdania.
"Dostałem sprawozdanie, ale to opasły dokument. Przyznam, że nie doczytałem go jeszcze do końca" - powiedział Miller w sobotę w Krakowie dziennikarzom.
Kwestia zakończenia prac Komisji Majątkowej będzie jednym z punktów środowego posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. "Ale nie będzie ono poświęcone przyjmowaniu sprawozdania" - zaznaczył szef MSWiA. Miller dodał, że zgodnie z ustawą sprawozdanie ma być przygotowane do końca lutego.
Współprzewodniczący strony rządowej Komisji Majątkowej przekazał już sprawozdanie szefowi MSWiA. Po lekturze okaże się, czy jest ono kompletne. Podsumowanie 20 lat pracy Komisji zawiera m.in. wysokość odszkodowań i rekompensat wypłaconych za mienie zabrane Kościołowi oraz wykaz nieruchomości zamiennych lub zwróconych wnioskodawcom.
Od 1 marca zgodnie z nowelizacją ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego Komisja Majątkowa, która rozstrzygała w sprawach majątków zabranych Kościołowi, będzie zlikwidowana. Ponad 200 spraw, co do których nie zapadły decyzje przed Komisją będzie rozstrzyganych przez sądy.
Trybunał Konstytucyjny 31 stycznia odroczył posiedzenie dotyczące zbadania wniosku SLD w sprawie konstytucyjności Komisji Majątkowej, nie podano nowego terminu rozprawy.
Komisja Majątkowa przez ponad 20 lat działalności rozpatrywała wnioski dotyczące przywrócenia lub przekazania własności nieruchomości lub ich części. W jej 12-osobowym składzie zasiadało po sześciu przedstawicieli MSWiA i sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski. Zajmowała się ona zwrotem majątków, które zgodnie z ustawą z 1950 r. nie podlegały nacjonalizacji, gdyż nie przekraczały 50 hektarów. Często jednak odbierano je, nie wystawiając żadnych pokwitowań. (PAP)
wos/ ura/
