Uznanie niepodległości Palestyny będzie priorytetem Libanu po objęciu przez nas przewodnictwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ we wrześniu - powiedział szef dyplomacji Libanu Adnan Mansur.
Mansur, cytowany we wtorek przez libańską gazetę "The Daily Star", podkreślił, że Liban będzie "głosować na rzecz palestyńskiego państwa razem z państwami arabskimi i innymi krajami".
We wtorek wieczorem z dwudniową wizytą do Libanu przybywa prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas. Głównym tematem jego rozmów z prezydentem Libanu Michelem Suleimanem oraz premierem Mohammadem Nadżibem Mikatim będzie właśnie zbliżająca się rozgrywka o uznanie państwa palestyńskiego przez ONZ.
Przed przyjazdem Abbas wyraził nadzieję, że Liban "odegra aktywną rolę" w dążeniu do przyznania członkostwa w ONZ Palestynie, co oznaczałoby faktyczne uznanie jej jako niepodległego państwa. Abbas twierdzi, że postanowił zwrócić się do ONZ z wnioskiem w tej sprawie, ponieważ negocjacje pokojowe z Izraelem utknęły w martwym punkcie.
Podczas pobytu w Libanie Abbas uroczyście podniesie też flagę przed nową ambasadą Palestyny w Bejrucie.
RB jest jednym z dwóch najważniejszych organów ONZ, obok Zgromadzenia Ogólnego. Jej statutowym zadaniem jest utrzymywanie pokoju i bezpieczeństwa na świecie. Podobnie jak Zgromadzenie Ogólne, RB może nakładać sankcje na państwa członkowskie.
Składa się z pięciu stałych członków (Chiny, Rosja, USA, Francja, Wielka Brytania), którym przysługuje prawo weta, oraz 10 członków niestałych, wybieranych na dwa lata zgodnie z kluczem geograficznym.
Stany Zjednoczone zapowiadają zawetowanie w RB ONZ "jednostronnej", czyli nieuzgodnionej z Izraelem, próby uznania niepodległej Palestyny.
Z Tel Awiwu Juliusz Urbanowicz (PAP)
ju/ ksaj/ ap/