Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szef MSZ Rosji: histeryczna reakcja Zachodu na decyzję Ukrainy

0
Podziel się:

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow uznał, że reakcja państw
zachodnich na niepodpisanie przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z UE jest histeryczna. Ocenił, że
trwający konflikt między opozycją a władzami to wewnętrzna sprawa Ukrainy.

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow uznał, że reakcja państw zachodnich na niepodpisanie przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z UE jest histeryczna. Ocenił, że trwający konflikt między opozycją a władzami to wewnętrzna sprawa Ukrainy.

"Ta sytuacja związana jest z histerią, wywołaną przez niektórych Europejczyków w związku z tym, że Ukraina, korzystając ze swego suwerennego prawa, postanowiła na obecnym etapie nie podpisywać pewnego porozumienia, które ukraińscy eksperci i władze uznali za niekorzystne" - oświadczył w czwartek w Kijowie Ławrow rozmawiając z dziennikarzami w kuluarach spotkania ministerialnego OBWE.

Minister podkreślił, że Rosja uznaje wybór Ukrainy. "My formujemy swoje stanowisko w bardzo prosty sposób: podpisywanie, czy niepodpisywanie jest to suwerenny wybór Ukrainy. W zależności od tego, jakiego wyboru dokona Ukraina, będziemy oceniać następstwa tego wyboru dla nas i - oczywiście - wyciągać wnioski, jeśli zajdzie taka potrzeba" - powiedział.

Komentując trwający na Ukrainie od ponad dwóch tygodni kryzys Ławrow wyraził nadzieję, że zostanie on rozwiązany drogą konstytucyjną. "Jest to suwerenna sprawa Ukrainy i my opowiadamy się za tym, żeby nie było żadnych bezprawnych działań, które naruszałyby obowiązujące prawo, za tym, żeby wszystko rozgrywało się w polu konstytucyjnym" - zaznaczył szef rosyjskiej dyplomacji.

Na Ukrainie od 21 listopada trwają protesty zwolenników integracji europejskiej, niezadowolonych z decyzji władz o niepodpisywaniu umowy stowarzyszeniowej z UE. Rządzący w Kijowie tłumaczą, że zrezygnowali z porozumienia, by uniknąć nacisków gospodarczych Rosji, która nie chce zbliżenia Ukrainy z Zachodem. Kiedy kilka dni temu ukraińska milicja użyła wobec demonstrujących siły, prounijne akcje przekształciły się w manifestacje z żądaniami zmiany władz z prezydentem Wiktorem Janukowyczem na czele.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)