Dążenia Ukrainy do integracji z UE nie oznaczają zerwania relacji z Rosją - zapewnił minister spraw zagranicznych Ukrainy Leonid Kożara, który w poniedziałek w Czerniowcach, na zachodzie kraju, kontynuował rozmowy z szefem dyplomacji Rosji Siergiejem Ławrowem.
Rosyjski minister, który przebywa na Ukrainie od niedzieli, poinformował, że Moskwa i Kijów szukają "nowych formatów" współpracy w sferze gazowej.
"Prowadzimy intensywne rozmowy dotyczące wyrobienia nowych formatów współpracy w dziedzinie dostaw na Ukrainę i tranzytu przez jej terytorium gazu. Wychodzimy z konieczności zapewnienia sobie stabilnych i bezpiecznych warunków, które odpowiadają długookresowym interesom Rosji i Ukrainy" - mówił Ławrow.
Szef rosyjskiej dyplomacji i jego ukraiński kolega wystąpili w Czerniowieckim Uniwersytecie Narodowym, od władz którego otrzymali w poniedziałek tytuły doktorów honoris causa.
"Orientacja Ukrainy na europejskie normy życia społecznego w żadnym wypadku nie oznacza zerwania geopolitycznych, gospodarczych, czy kulturalnych więzów z naszymi przyjaciółmi, w tym z Rosją" - oświadczył Kożara.
Zdaniem ukraińskiego ministra jego państwo musi współpracować zarówno z formowaną przez Moskwę Unią Celną, jak i z UE. "Jestem przekonany, że te dwa rynki nie są przeciwstawieństwem. Ruch między nimi, wcześniej czy później, powinien stać się jednym z zadań o charakterze ogólnoeuropejskim. Dziś jest to konkretną kwestią polityki gospodarczej także i dla Ukrainy" - powiedział Kożara.
Podczas dwudniowej wizyty na Ukrainie Ławrow i Kożara przeprowadzili w niedzielę posiedzenie komisji międzypaństwowej do spraw współpracy międzynarodowej. Ławrow oznajmił, że nie widzi sprzeczności między współpracą Ukrainy z Unią Europejską, a współdziałaniem ze strukturami byłego ZSRR.
Stosunki między Ukrainą z Rosją uległy ochłodzeniu, gdy w grudniu w ostatniej chwili odwołano wizytę ukraińskiego prezydenta Wiktora Janukowycza w Moskwie. Rosja usiłuje nakłonić Ukrainę do przystąpienia do Unii Celnej, którą tworzy wraz z Białorusią i Kazachstanem, deklarując, że zniży ceny gazu dla ukraińskich odbiorców. Władze w Kijowie twierdzą, że ich priorytetem jest integracja z Unią Europejską.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ ap/
