Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek o zamieszkach ulicznych w Londynie:
"To oczywiście jest wielki problem dla rządu brytyjskiego. Ale dzisiaj Europa jest bardzo mała, świat jest bardzo mały i gdziekolwiek w Europie mają miejsce takie wydarzenia, wszyscy powinniśmy o nich myśleć bardzo poważnie i wyciągać z nich wnioski.
Zaledwie parę tygodni temu rozgrywał się wielki dramat w Norwegii i mam wrażenie, że wszystkich nas dotyczyła wówczas ta tragedia, właśnie ze względu na niewielką geograficznie wielkość naszego kontynentu. Przecież w Wielkiej Brytanii jest wielu Polaków i ludzi innych narodowości. I dotyczy to nas wszystkich, mimo że odpowiedzialność jest po stronie rządu brytyjskiego.
Trzeba dobrze analizować, skąd się biorą takie zachowania i w jaki sposób temu przeciwdziałać. Mamy okres kryzysu, wielkie bezrobocie, jest również wielkie rozwarstwienie społeczne i trzeba te problemy rozwiązywać przede wszystkim za pomocą rozmowy, otwierania się na siebie, tłumaczenia sobie nawzajem". (PAP)
rop/ la/ bk/