Szefowie policji i wojska z afgańskiej prowincji Ghazni spotkali się z wojewodą lubuskim. Rozmawiali o wyjeździe lubuskich żołnierzy do Afganistanu oraz współpracy z władzami województwa w zakresie administracji i bezpieczeństwa publicznego.
W afgańskiej delegacji znaleźli się m.in. dowódca korpusu wojskowego w prowincji Ghazni, gen. Abdul Khaliq oraz szef policji gen. Khyal Baz Sherazai.
Przedstawiciele regionalnych władz w Afganistanie przyjechali na zaproszenie Wojska Polskiego, a gospodarzem ich wizyty był dowódca 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej w Żaganiu, gen. Mirosław Różański. Lubuska dywizja jest odpowiedzialna za przygotowanie dwóch zmian Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie - jesiennej w 2010 i pierwszej w 2011 roku.
Jak powiedział Różański, to prawdopodobnie pierwsza wizyta przedstawicieli afgańskiej armii i policji na poziomie wojewódzkim. "Nasi goście są tu po to, by zapoznać się nie tylko z żołnierzami, ale też z władzami województwa, na wsparcie których liczymy" - powiedział na konferencji prasowej.
Dowódca korpusu armii afgańskiej w prowincji Ghazni, gen. Abdul Khaliq podkreślał, że polscy żołnierze nie powinni się obawiać Afgańczyków, bo doceniają oni zaangażowanie Polaków. Dodał, że rola żołnierzy to nie tylko walka z terroryzmem, ale głównie współpraca z tamtejszą policją i armią oraz pomoc ludności cywilnej przy odbudowie państwa, szkół czy szpitali.
Wsparcie przy tworzeniu struktur administracji i bezpieczeństwa publicznego zadeklarowała wojewoda Helena Hatka. "Chcemy dzielić się z naszymi doświadczeniami i, jeśli taka będzie wola władz afgańskich, będziemy pomagać ludności" - powiedziała.
Afgańscy wojskowi odwiedzili także wojewódzkie centrum zarządzania kryzysowego, gdzie zapoznali się z zasadami jego funkcjonowania.(PAP)
mrd/ wkr/ mow/
