Konwent starostów Warmii i Mazur oraz dyrektorzy szpitali powiatowych podtrzymali we wtorek stanowisko, iż nie będą podpisywać kontraktów na 2010 rok, do czasu, gdy NFZ nie zaproponuje lepszych warunków na świadczenia medyczne.
Dyrektorzy szpitali powiatowych i starostowie zażądali ponownie, by Fundusz zaproponował im finansowanie przyszłorocznych usług medycznych na poziomie czerwca 2009 roku.
Tymczasem NFZ obniżył niektórym szpitalom świadczenia nawet o 15 procent w zakresie ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Jak tłumaczył dyrektor warmińsko-mazurskiego NFZ Andrzej Zakrzewski, zaoszczędzone w ten sposób pieniądze musi przekazać na szpitale psychiatryczne i rehabilitacyjne w regionie.
Dyrektor Szpitala Powiatowego w Mrągowie Halina Sarul zaapelowała do dyrektorów innych placówek o solidarność. "Postawmy się raz, dość traktowania nas gorzej od reszty Polski" - mówiła Sarul. Dodała, że placówki muszą wykazać solidarność, bo obcinanie aż do 15 proc. tylko niektórym szpitalom pieniędzy na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną to próba szantażu.
Dyrektor Szpitala Powiatowego w Piszu Marek Skarzyński dodał, że rok 2010 po podpisaniu warunków, zaproponowanych obecnie przez NFZ, będzie bardzo trudny i będzie prowadził do zadłużania placówek. Dodał, że placówki pozaciągały kredyty na inwestycje i muszą je spłacać. Poza tym w szpitalach trwają spory zbiorowe z pracownikami, którzy żądają podwyżek płac.
Zakrzewski powiedział, że ma nadzieję na porozumienie i podpisanie kontraktów ze szpitalami powiatowymi. Dodał, że w razie niepodpisania do końca roku kontraktów pacjenci mają zapewnioną opiekę do lutego przyszłego roku. W razie niepowodzenia renegocjacji ze szpitalami NFZ ogłosi konkurs na leczenie szpitalne.
Od godz. 14 w warmińsko-mazurskim oddziale NFZ trwa spotkanie negocjacyjne przedstawicieli związków reprezentujących szpitale powiatowe.
Konwent powiatów województwa warmińsko-mazurskiego wysłał także we wtorek wniosek do Rzecznika Praw Obywatelskich, aby ten, w imieniu mieszkańców i pacjentów z Warmii i Mazur, wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi o to, by TK zbadał zgodność z konstytucją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej oraz rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie podziału pieniędzy pomiędzy centralę i oddziały wojewódzkie NFZ.
Jak tłumaczył przewodniczący konwentu i starosta powiatu olsztyńskiego Mirosław Pampuch, obecne przepisy powodują, że niektóre województwa dostają podwójne stawki za leczenie wysokospecjalistyczne.
Raz otrzymują w ramach przyznanych pieniędzy przez swój regionalny NFZ, a po raz drugi, gdy trafia do nich pacjent spoza tego regionu. Np. gdy pacjent z Warmii i Mazur leczony jest na Mazowszu, to warmińsko-mazurski NFZ musi zapłacić za tego pacjenta przesyłając pieniądze na Mazowsze.
Jak twierdzą wnioskodawcy, taki sposób finansowania świadczeń zdrowotnych stoi w jaskrawej sprzeczności z przepisem konstytucji, mówiącym o równym dostępie do świadczeń zdrowotnych wszystkich obywateli.
Dodają, że analogiczna sytuacja występuje we wszystkich województwach tzw. ściany wschodniej - Lubelskim, Podkarpackim i Podlaskim.(PAP)
ali/ bno/ jbr/
