Władze szwedzkie poinformowały w piątek o umorzeniu śledztwa przeciwko 20-letniej kobiecie, podejrzewanej o uprowadzenie w nocy z poniedziałku na wtorek pod Sztokholmem pociągu pasażerskiego i wjechanie nim w budynek mieszkalny.
Śledczy doszli do wniosku, że kobieta prawdopodobnie uruchomiła pociąg przypadkowo, kiedy sprzątała go w zajezdni. Pociąg, złożony z czterech wagonów, przejechał ponad półtora kilometra, zanim wypadł z torów i uderzył w trójkondygnacyjny budynek.
Nikt oprócz sprzątaczki nie odniósł obrażeń. Kobietę przetransportowano do szpitala śmigłowcem. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Prokurator Par Andersson powiedział, że wydaje się, iż sprzątaczka uruchomiła pociąg w wyniku serii "niefortunnych okoliczności", ale że nie jest już podejrzana o popełnienie przestępstwa. (PAP)
az/ ap/
13026128