Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szwecja: W parlamencie wystawa Grynberga "Auschwitz, co ja tu robię?"

0
Podziel się:

W szwedzkim parlamencie Riksdagu od wtorku pokazywana jest wystawa
Mikołaja Grynberga "Auschwitz, co ja tu robię?". To zdjęcia osób odwiedzających były nazistowski
obóz koncentracyjny oraz zapis rozmów z nimi.

W szwedzkim parlamencie Riksdagu od wtorku pokazywana jest wystawa Mikołaja Grynberga "Auschwitz, co ja tu robię?". To zdjęcia osób odwiedzających były nazistowski obóz koncentracyjny oraz zapis rozmów z nimi.

Wystawa składa się z 35 fotografii: grupy barwnych zdjęć, które pokazują Auschwitz, plenery, detale architektury, oraz 16 czarno-białych, celowo niewyraźnych portretów rozmówców autora.

Mikołaj Grynberg znalazł sposób, aby widzom było niewygodnie. "Wydrukowałem wszystko za nisko, normalnego wzrostu Europejczyk będzie musiał się zdecydowanie pochylić. To nie jest przypadek, trzeba się nad tym tematem pochylić. Dla mnie to jest ważne" - powiedział PAP Grynberg w Sztokholmie.

Wystawie towarzyszy przetłumaczony na język szwedzki dźwiękowy zapis rozmów autora z osobami odwiedzającymi Auschwitz. "Wiadomo, że do parlamentu będą przychodzić wycieczki szkolne i państwo posłowie, pewnie będą rozmawiać ze sobą. Tam jednak nie da się rozmawiać. Dźwięk będzie ustawiony na takim poziomie, aby ludzie nie słyszeli się wzajemnie, a jedynie moich rozmówców. To będzie niewygodne" - tłumaczył artysta.

Grynberg stawiał odwiedzającym muzeum Auschwitz tytułowe pytanie: "Auschwitz, co ja tu robię?". "Jeździłem tam wiele razy, płakałem, pytałem siebie samego, co ja tutaj robię. Nie za bardzo potrafiłem odpowiedzieć na to pytanie, postanowiłem więc zapytać ludzi i w ten sprytny sposób sam dowiem się, co ja tutaj robię. To taki rodzaj przedziwnej grupy wsparcia" - mówił autor wystawy.

Grynberg spotkał w Auschwitz nie tylko potomków zamordowanych, ale też ludzi, którzy nie wiedzieli nic o tym, co stało się w tym miejscu. "To był np. mieszkaniec Europy Zachodniej, nie pochodził z izolowanego kraju, nie jest więc dobrze" - powiedział.

Wystawę w szwedzkim parlamencie będą mogli zobaczyć m.in. posłowie nacjonalistycznej partii Szwedzcy Demokraci. Ugrupowanie to otwarcie deklaruje sprzeciw wobec imigrantów. Grynberg chciałby, aby jego wystawa posłużyła jako wstęp do rozmowy na te tematy. "Szwecja nie jest wolna od takich problemów jak rasizm i jeśli ktoś zechce użyć wystawy jako pretekstu do rozmowy o represjonowaniu środowisk muzułmańskich w Szwecji, to ja jestem za" - zapewnił.

Instytut Polski w Sztokholmie, który jest jednym ze współorganizatorów wystawy, planuje pokazanie ekspozycji "Auschwitz, co ja tu robię?" jesienią w Goeteborgu i Malmoe.

Jednym z głównych organizatorów wystawy w szwedzkim Riksdagu jest istniejąca od 2009 roku Fundacja Auschwitz-Birkenau. Jej celem jest zbudowanie Funduszu Wieczystego w wysokości 120 milionów euro na konserwację Miejsca Pamięci Auschwitz. W projekt zaangażowanych jest 18 państw, w tym Szwecja.

Pozostali organizatorzy wystawy Grynberga w Sztokholmie to: Europejska Sieć Pamięć i Solidarność, Riksdag oraz ambasada polska w Sztokholmie.

Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)

zys/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)