*Wiceszefowa klubu SLD Jolanta Szymanek-Deresz uważa, że szef MSZ powinien mieć jakieś doświadczenie, dorobek, być "postacią w świecie międzynarodowym". Nowym szefem dyplomacji ma być Anna Fotyga. *
Fotyga, która zastąpi na stanowisku szefa MSZ Stefana Mellera, we wtorek o godz. 18. ma otrzymać nominację od prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Obecnie jest ona wiceministrem spraw zagranicznych, była eurodeputowaną PiS w Parlamencie Europejskim.
"Dla ministra spraw zagranicznych to trochę za mało półroczne sprawowanie funkcji wiceministra SZ" - powiedziała dziennikarzom Szymanek-Deresz.
"Obawiam się, że próby, które czynił minister Meller w kierunku, żeby Polska prowadziła politykę zagraniczną polegającą na kontynuacji, nie będą przez panią minister podejmowane" - oceniła.
Zdaniem posłanki SLD, "niezależnie od kwalifikacji, to trzeba mieć jeszcze jakieś doświadczenie, dorobek, trzeba być postacią w świecie międzynarodowym".
Szymanek-Deresz oceniła, że Fotyga to "faktycznie nowa postać, nie znamy działań pani minister w kraju, a tym bardziej nie zna jej zagranica". "A przecież powinna to być postać znana jak prof. Bronisław Geremek, prof. Władysław Bartoszewski, Włodzimierz Cimoszewicz, z dużym dorobkiem i funkcjonowaniem na orbicie międzynarodowej" - dodała.
"Domyślam się, że decyzje będą zapadały gdzie indziej, wśród takiego grona, które pokazało nam już, że sprawy międzynarodowe nie są najważniejsze" - uważa Szymanek-Deresz.
Według niej decyzje, będą zapewne zapadały w kierownictwie PiS, być może u prezydenta, ponieważ - jak dodała - ta pani była bliską współpracownicą Lecha Kaczyńskiego.(PAP)
kg/ la/