Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tajlandia: Wpadli handlarze dzikimi zwierzętami

3
Podziel się:

Prawie 3500 przeznaczonych na handel dzikich zwierząt z rzadkich gatunków
skonfiskowano na południu Tajlandii - poinformowały w środę władze. To największa w tym roku wpadka
handlarzy dzikimi zwierzętami w całej Azji Południowo-Wschodniej.

Prawie 3500 przeznaczonych na handel dzikich zwierząt z rzadkich gatunków skonfiskowano na południu Tajlandii - poinformowały w środę władze. To największa w tym roku wpadka handlarzy dzikimi zwierzętami w całej Azji Południowo-Wschodniej.

Funkcjonariusze zatrzymali w prowincji Prachuap Khiri Khan ciężarówkę, w której znaleziono 2721 waranów, 717 żółwi, 20 węży i 44 cywety - poinformował dyrektor generalny służb celnych Tajlandii Prasong Poontaneat.

Zwierzęta te są chronione przepisami konwencji o międzynarodowym handlu zagrożonymi gatunkami, podpisanej również przez Tajlandię.

Kierowca ciężarówki został zatrzymany. Według szefa tajlandzkich celników, skonfiskowane zwierzęta, warte na czarnym rynku ponad cztery miliony bahtów (ok. 420 tys. zł), miały zostać sprzedane w którymś z państw regionu. (PAP)

and/ az/ ap/

9779975

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
Dziwny89
8 miesięcy temu
To bardzo dużo uczy
Dziwny89
8 miesięcy temu
Lew miał po tym rzucaniu niebotyczne rany, również gryzione (może nie tak dotkliwe jak goryl), ale znaczne bardziej miażdżące nie penetrujące ciało. Goryl raczej zmiażdżył mu kończyny ugryzieniami
Dziwny89
8 miesięcy temu
Dużo kupuje same wojsko Z Krajów ościennych jaki i z za granicy. Na własne oczy widziałem film na którym 140 kilogramowy Goryl zabija 230 kilogramowego Lwa w szale obronnym i terytorialnym! Mimo że był niesamowicie poraniony przez same kły nie tyle pazury. Przeżył Lew leci do gardła, a Goryl był zwinny, Wówczas gdyby lew chwycił go za gardło goryl osłabł by bez tlenu zaciskając szczęki na gardle. Ten Lew nie był tak łebski 10 letni samiec Lwa i 9 Letni goryla. Co najgorsze Gdy Goryl złamał mu kręgosłup, ten lew jeszcze żył. Był sparaliżowany od pasa w dół. Ten goryl tak długo go potem atakował z tak niemożebną agresją, że do puki jakieś drgania były a nawet gdy ten lew przestał się już ruszać dalej nim rzucał dla pewności chyba. I to dosłownie rzucał 230 kilowym Lwem 140 Kilowy Goryl. Na końcu Podciągał go za łapy oraz ogon i patrzył czy jeszcze drga. Potem chwile posiedział obchodził go z kilku stron znów siedział. Ten Lew już nie żył on nadal przy nim siedział, myślał że się podniesie/ symuluje? Po 2 godzinach odszedł