Władze Tajwanu, który i tak ma jeden z najniższych wskaźników urodzeń na świecie, obawiają się, że w rozpoczętym właśnie Roku Tygrysa może być jeszcze gorzej. Silne jest bowiem przekonanie, że dzieci urodzone pod tym znakiem są złośliwe i mogą ranić bliskich.
Przesąd zakwestionował w środowym wydaniu dziennika "China Times" przedstawiciel ministerstwa oświaty Jang Czang-ju, który przypomniał, że w latach Tygrysa urodziło się wielu ludzi odnoszących sukcesy, wśród nich prezydent Ma Jing-cu, urodzony w roku 1950, i wiceprezydent Vincent Siew, urodzony w 1962 roku.
Z tego powodu ludzie powinni się starać mieć dzieci właśnie teraz - argumentował Jang. Dodał, że dzieci "urodzone pod każdym znakiem mogą osiągnąć sukces".
Rządowe statystyki pokazują, że w 1998 roku, kiedy poprzednio przypadał chiński Rok Tygrysa, urodziło się ponad 271 tys. dzieci. Z kolei w przypadającym dwa lata później Roku Smoka, uznawanym za najszczęśliwszy ze znaków, liczba urodzeń przekroczyła 305 tys.
Rok Tygrysa rozpoczął się 14 lutego i potrwa do 2 lutego 2011 roku. (PAP)
ksaj/ ro/
5684623
