# do ataku przyznali się pakistańscy talbowie, dochodzi liczba rannych #
12.07. Islamabad (PAP/AFP,AP,Reuters) - Zamaskowani napastnicy weszli w czwartek do budynku w Lahaur, na wschodzie Pakistanu i zastrzelili dziewięciu śpiących tam policjantów i strażników więziennych. Do ataku we względnie spokojnej prowincji Pendżab przyznali się pakistańscy talibowie.
To drugi atak talibów na siły bezpieczeństwa w ostatnich dniach w tym regionie.
Wcześnie rano niezidentyfikowani osobnicy podjechali motocyklem pod dom w gęsto zaludnionej dzielnicy Ichra, gdzie spało 35 policjantów i strażników więziennych. Napastnicy weszli do środka i zaczęli strzelać; następnie uciekli - powiedział szef policji w Lahaur Aslam Tareen. Zginęło dziewięć osób, a co najmniej siedem odniosło obrażenia.
Większość zamordowanych funkcjonariuszy pochodziła z niespokojnej prowincji Chajber Pachtunchwa, przy granicy z Afganistanem, a w Lahaur była na szkoleniu.
Odpowiedzialność za atak wzięli na siebie pakistańscy talibowie. Ich rzecznik Ehsan ullah Ehsan wyjaśnił, że policjanci z Chajber Pachtunchwa źle traktują talibskich więźniów. "Od dłuższego czasu ich szukaliśmy, ponieważ w nieludzki i obraźliwy sposób traktują oni naszych ludzi przebywających w więzieniach" - podkreślił rzecznik i zapowiedział kolejne ataki.
W poniedziałek w mieście Gujrat, 100 km na północ od Lahaur, doszło do ataku na obóz wojskowy. Zginęło sześciu żołnierzy i policjant. Do ataku także przyznali się pakistańscy talibowie.
Pakistańskie siły bezpieczeństwa są częstym celem ataków talibskich bojowników i ich sojuszników. Pakistan jest bliskim sojusznikiem USA, których wojska w ramach misji międzynarodowych sił NATO w Afganistanie walczą z talibami afgańskimi i pakistańskimi. (PAP)
jhp/ ap/
11812516 11812395 11812466 11812548 11812860 arch.