Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tarnowskie Góry: Porozumienie w Wielospecjalistycznym Szpitalu Powiatowym

0
Podziel się:

Nie dojdzie do zapowiadanego strajku w
Wielospecjalistycznym Szpitalu Powiatowym im. Hagera w Tarnowskich
Górach (Śląskie).

Nie dojdzie do zapowiadanego strajku w Wielospecjalistycznym Szpitalu Powiatowym im. Hagera w Tarnowskich Górach (Śląskie).

Pracownicy szpitala przyjęli w piątek propozycje płacowe starosty tarnogórskiego i podpisali z dyrekcją porozumienie w tej sprawie - poinformował PAP przewodniczący "Solidarności" w szpitalu Jacek Szarek.

Wcześniej placówce groził strajk. Cały konflikt był efektem porozumienia zawartego wcześniej z lekarzami, gwarantującego im podwyżki wynagrodzenia zasadniczego od początku przyszłego roku. O przyszłoroczne podwyżki upomnieli się więc również inni pracownicy placówki, m.in. zrzeszeni w "S", OPZZ i Ogólnopolskim Związku Zawodowym Pielęgniarek i Położnych(OZZPIP).

Porozumienie przewiduje podwyżki o 300 zł brutto pensji zasadniczej dla pracowników z wyższym wykształceniem, 250 zł dla tych ze średnim i 100 zł dla pozostałych. Jak podkreślił Szarek, zostało ono zawarte mimo negatywnej opinii "S". Poparły je jednak pozostałe związki w szpitalu oraz niezrzeszeni pracownicy. "S" w tej sytuacji zaakceptowała porozumienie.

"Uważamy, że mimo zakończenia sporu płacowego, narośnie teraz spór restrukturyzacyjny, starosta powiatu chce bowiem przekształcić zadłużony szpital przez jego likwidację. Przyszły rok m.in. ze względu na dodatkowe obciążenia w postaci podwyżek, będzie dla szpitala katastrofalny" - powiedział PAP w piątek Szarek.

Starosta powiatu tarnogórskiego Józef Korpak przyznaje, że porozumienie zostało zawarte bez pewności, że zadłużony na 12 mln zł szpital będzie miał wystarczająco dużo pieniędzy na jego realizację. "Wybraliśmy jednak mniejsze zło, nie możemy ryzykować paraliżu szpitala. Minister zdrowia mówił podczas wizyty w naszym szpitalu, że kontrakty będą w przyszłym roku o 20 proc. większe. Zobaczymy" - powiedział PAP.

Starosta potwierdza, że planuje przekształcenie szpitala w spółkę pracowniczą. "Przy obecnym systemie finansowania służby zdrowia, zbyt małych kontraktach z Narodowym Funduszem Zdrowia, co roku problem będzie się powtarzał. Prywatyzacja to jedyne wyjście" - ocenił.

Szarek wyjaśnił, że z obliczeń władz szpitala wynika, iż nowy właściciel musiałby dysponować kwotą ok. 100 mln zł, by uporać się z zadłużeniem placówki, a także dostosowaniem jej do nowych wymogów sanitarno-epidemiologicznych. Ocenił, że starosta unika rzetelnej debaty na ten temat, mimo wielokrotnych sygnałów takiej konieczności m.in. ze strony związków. Starosta Korpak zapewnia, że sprawa będzie konsultowana ze związkami. "Trudno też oczekiwać, by pracownicy mieli inwestować w szpital" - uspokaja. (PAP)

lun/ mtb/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)