Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Times": SAS przechwycił w Afganistanie konwój irańskich rakiet

0
Podziel się:

Brytyjskie siły specjalne SAS (Special Air Services) przechwyciły w
afgańskiej prowincji Nimroz trzy furgonetki z 48 irańskimi rakietami dla talibów - donosi w środę
"Times" w popołudniowym, internetowym wydaniu.

Brytyjskie siły specjalne SAS (Special Air Services) przechwyciły w afgańskiej prowincji Nimroz trzy furgonetki z 48 irańskimi rakietami dla talibów - donosi w środę "Times" w popołudniowym, internetowym wydaniu.

O incydencie z 5 lutego naczelny dowódca sił USA i NATO w Afganistanie generał David Petraeus poinformował prezydenta Hamida Karzaja dopiero w środę. Źródła brytyjskie twierdzą, że pojazdy ugrzęzły w błocie, zostały wykryte i zaatakowane z helikopterów, a pewna liczba osób osłaniających transport zginęła w walce.

Prowincja Nimroz graniczy z Iranem i Pakistanem. Sąsiaduje z prowincją Helmand, w której opór wobec natowskich sił ISAF jest stosunkowo silny. Przechwycone rakiety mają zasięg ok. 20 km, średnicę 122 mm, a ich wybuch tworzy 26-metrowy lej. Dotychczas talibowie używali przeciwko NATO mniejszych rakiet, o średnicy 107 mm.

Według cytowanego anonimowo informatora gazety incydent dowodzi, że Iran prowadzi podwójną grę. Z jednej strony zbroi talibów walczących z reżimem Karzaja, a z drugiej finansuje go za pośrednictwem bliskiego współpracownika. Karzaj przyznał w ub.r., że otrzymywał pieniądze z Iranu; plastykowe torby wypełnione gotówką wręczano szefowi jego administracji.

"Numery seryjne rakiet zostały celowo zamaskowane, ale szczegółowa analiza wykazała, że są tego samego pochodzenia co te, które przechwycono w Iraku w 2007 r., i udowodniono, że pochodzą z Iranu" - powiedziało "Timesowi" źródło w brytyjskim ministerstwie obrony.

Rzecznik Karzaja Wahid Omer zapowiedział, że rząd w Kabulu przeprowadzi własne dochodzenie w celu ustalenia, czy twierdzenia gen. Petraeusa są prawdziwe.

Z kolei wysoko postawiony przedstawiciel afgańskiego rządu, zachowujący anonimowość, ponieważ nie ma zgody na kontakty z prasą, zarzucił Brytyjczykom, że nadmiernie koncentrują się na Iranie, jego domniemanym programie wzbogacania uranu i dostawach broni, a milczą w sprawie mającego o wiele większą skalę zaopatrywania talibów z Pakistanu.

W ostatnich dniach SAS był ostro krytykowany za fiasko tajnej operacji w Libii, którą propagandowo zdyskontował reżim Muammara Kadafiego. (PAP)

asw/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)