Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

TNS OBOP: 39 proc. badanych nie ceni żadnego polityka

0
Podziel się:

Z najnowszego sondażu TNS OBOP wynika, że 39 proc. ankietowanych nie ceni
żadnego polityka. Wśród tych, którzy wskazali cenionego przez siebie polityka, największym uznaniem
cieszyli się: b. prezydent Lech Wałęsa (8,4 proc.), premier Donald Tusk (6,5 proc.) i b. prezydent
Aleksander Kwaśniewski (6,2 proc.).

Z najnowszego sondażu TNS OBOP wynika, że 39 proc. ankietowanych nie ceni żadnego polityka. Wśród tych, którzy wskazali cenionego przez siebie polityka, największym uznaniem cieszyli się: b. prezydent Lech Wałęsa (8,4 proc.), premier Donald Tusk (6,5 proc.) i b. prezydent Aleksander Kwaśniewski (6,2 proc.).

Na kolejnych miejscach znaleźli się: b. szef MSZ Władysław Bartoszewski (3,8 proc.), b. premier Tadeusz Mazowiecki (3,5 proc.), b. minister sprawiedliwości, polityk PiS Zbigniew Ziobro (2,4 proc.), prezydent Lech Kaczyński (2 proc.), b. premier Włodzimierz Cimoszewicz (1,8 proc.), marszałek Sejmu, polityk PO Bronisław Komorowski (1,4 proc.), b. wicepremier, szef Samoobrony Andrzej Lepper (1,2), gen. Wojciech Jaruzelski (1 proc.), b. marszałek Sejmu, lider Prawicy Rzeczypospolitej Marek Jurek (1 proc.), b. premier Kazimierz Marcinkiewicz (1 proc.).

Na inne osoby - które indywidualnie otrzymały poniżej 1 proc. - wskazało łącznie 9,2 proc. badanych. Natomiast 11,5 proc. ankietowanych udzieliło odpowiedzi "nie wiem, trudno powiedzieć".

TNS OBOP zwraca przy tym uwagę, że pytanie o to, kogo z żyjących polskich polityków badani cenią najbardziej (można było wskazać tylko jedną osobę), padło po serii pytań o ocenę polityków pod względem: kompetencji, zaufania do nich, rozwagi i zdolności do słuchania racji innych.

Można sądzić - zaznacza TNS OBOP - że te względy miały znaczenie przy wyborze polityków, ale nie znaczy to, że były one decydujące, a tylko to, że w momencie badania liczyły się one nieco bardziej niż przed badaniem.

Zapytani, które z dwóch określeń polityki lepiej pasuje do Polski, niemal wszyscy badani - 88 proc. - wybrali określenie "polityka to walka o władzę", a tylko 8 proc. wybrało określenie "polityka to roztropna troska o wspólne dobro"; 4 proc. respondentów nie udzieliło odpowiedzi.

Ponad połowa ankietowanych - 51 proc. - uważa, że tym co najbardziej zachęca ludzi do zajmowania się polityką, bycia posłami, senatorami, ministrami jest "nadzieja na własne korzyści". Zdaniem 32 proc. najważniejszą motywacją jest "chęć posiadania władza", 7 proc. ocenia, że jest to "chęć zrobienia czegoś dobrego dla kraju", a 5 proc. uznało, że ludźmi angażującymi się w politykę kieruje "chęć obracania się wśród innych polityków"; 5 proc. nie wyraziło opinii.

Sondaż pokazuje, że zdecydowana większość ankietowanych krytycznie wypowiada się o politykach. Zdaniem 79 proc. badanych politykom nie można ufać; w opinii 77 proc. badanych politycy nie słuchają racji innych, 66 proc. uważa, że politycy to ludzie nierozważni, a 62 proc. ocenia ich jako ludzi, którzy nie znają spraw, o których mówią.

Pozytywną opinię o politykach ma mniejszość badanych: 27 proc. uważa, że większość polityków zna sprawy, o których mówią, 20 proc. że większość to ludzie rozważni, 12 proc. uważa, że politycy słuchają racji innych, a zdaniem 10 proc. politykom można ufać.

Sondaż został przeprowadzony w dniach 4-8 czerwca na reprezentatywnej grupie 1005 mieszkańców Polski powyżej 15 roku życia. (PAP)

mok/ woj/

polityka
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)