Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Toruń: Manifestacja pierwszomajowa z udziałem ok. 40 osób

0
Podziel się:

Manifestacja pierwszomajowa w Toruniu odbyła się już o godz.
5.45. Świętowano, jak co roku, przy tablicy upamiętniającej przedwojennego działacza ruchu
robotniczego Juliana Nowickiego. W wiecu uczestniczyło prawie 40 osób.

Manifestacja pierwszomajowa w Toruniu odbyła się już o godz. 5.45. Świętowano, jak co roku, przy tablicy upamiętniającej przedwojennego działacza ruchu robotniczego Juliana Nowickiego. W wiecu uczestniczyło prawie 40 osób.

Spotkanie odbyło się o tak wczesnej porze ze względu na wyjazd działaczy SLD na centralne obchody Święta Pracy w Warszawie.

Na wiecu wiceszef toruńskiego SLD Tomasz Kruszyński mówił o tym, że miejsce spotkania nie jest przypadkowe. Przypomniał, że Julian Nowicki walczył o godność ludzi pracy. Stwierdził, że dziś podobnie jak kiedyś jest: bezrobocie i niskie płace. Dodał, że ma nadzieję, iż przy tej tablicy ludzie pracy spotykają się nie po raz ostatni. "Nawet jeśli uda się prawicy ją usunąć, to my nie złożymy broni, będziemy organizować pochody i pokażemy, że ludzie lewicy są silni" - zapewniał.

Przed miesiącem toruńscy radni zdecydowali, że tablica, na której widnieje napis "członek Komunistycznej Partii Polskiej Julian Nowicki padł w walce o sprawę klasy robotniczej w Toruniu", do końca czerwca ma być usunięta i przeniesiona na miejscowy cmentarz komunalny.

W uzasadnieniu uchwały napisano, że Nowicki "był radykalnym działaczem politycznym powiązanym z Komunistyczną Partią Polski". "Za cel tej partii obrano rewolucję socjalną, która wiązała się z likwidacją państwa polskiego i wcieleniem jego terenów do Związku Radzieckiego jako republiki sowieckiej. Działalność KPP została w II Rzeczypospolitej uznana za antypaństwową i nielegalną. Obecnie, w demokratycznym państwie prawa, nazwy totalitarnej i antynarodowej KPP nie powinny być eksponowane" - podkreślono.

Za usunięciem tablicy głosowali wszyscy - obecni na sesji - radni PiS i PO oraz część radnych Czasu Gospodarzy, a przeciwny był najmniejszy klub SLD.

Postać Nowickiego (1912-1936) od lat budzi kontrowersje i ostre spory torunian, część domaga się zdjęcia tablicy, a inni pozostawienia jej na miejscu.

W publikacjach historyków z okresu PRL można znaleźć informacje, że Nowicki było członkiem Komunistycznej Partii Polski i przewodniczącym Rady Klasowych Związków Zawodowych, zginął od policyjnej kuli w czasie nielegalnej manifestacji, z udziałem około 3 tys. osób, 8 czerwca 1936 r. w Toruniu. Został pochowany na toruńskim cmentarzu komunalnym.

W 1956 r. umieszczono tablicę w miejscu, w którym miał zginąć.

Obecnie historycy kwestionują dawne ustalenia, m.in. członkostwo Nowickiego w KPP, a także wskazują inne miejsce jego śmierci, które jest oddalone o kilkaset metrów od wcześniej podawanego. (PAP)

rau/ amac/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)