Imieniny rysownika Zbigniewa Lengrena, twórcy przygód profesora Filutka i psa Filusia, obchodzono na wesoło na Rynku Staromiejskim w Toruniu. W zabawie z przebierańcami wzięło udział bardzo wiele dzieci.
Jak co roku prof. Filutek z bródką, w smokingu i meloniku, w towarzystwie kucharza Felka z dużym brzuchem, wjechał na Rynek Staromiejski samochodem strażackim na sygnale. Obaj wraz Panią Wiosną, baśniowymi postaciami, klaunem i szczudlarzami dostarczyli zebranym dzieciom, głównie przedszkolakom, wiele radości.
Kucharz Felek zdradził dzieciom przepis na zupę, do której przyrządzenia potrzeba są marchew, cebula, ziemniaki i ... gumowy kalosz.
Panie przedszkolanki wzięły udział w pokazie mody wiosennych kreacji według projektów swoich podopiecznych, a psy różnych ras zaprezentowały swoje umiejętności i najmodniejsze fryzury w tym sezonie.
Imieniny Zbigniewa przypadają 1 kwietnia, ale w tym roku zbiegły się z drugim dniem świąt wielkanocnych.
Lengren (1919-2003) urodził się w Toruniu, gdzie też ukończył Wydział Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Był rysownikiem i autorem wierszy dla dzieci. W latach 1948-2003 był związany z "Przekrojem", w którym zamieszczał krótkie historyjki rysunkowe o prof. Filutku i psie Filusiu.
W 2005 r. w narożniku Rynku Staromiejskiego w Toruniu odsłonięta została rzeźba przedstawiająca Filusia z melonikiem profesora w pysku i oparty o latarnię parasol, też należący do jego pana. W czwartek, gdy obchodzono imieniny Lengrena, było zimo, więc pewnie dlatego mosiężny piesek miał założoną czapkę i szalik. (PAP)
rau/ ls/