Kilkanaście jednostek straży pożarnej gasi pożar, który wybuchł w poniedziałek wieczorem na terenie fabryki płatków śniadaniowych, na przedmieściach Torunia. Ogień pojawił się w rozdzielni gazu i zagraża znajdującym się w pobliżu kilkunastu zbiornikom z gazem.
"Płomienie spostrzeżono po godzinie 20. Ogień spowodował rozszczelnienie instalacji i obecnie słup płonącego gazu wznosi się na 8-10 metrów ponad instalację" - powiedziała PAP Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej straży pożarnej.
Ogień ogarnął rozdzielnię gazu i zbliżył się do jednego z dwunastu znajdujących się w pobliżu zbiorników z tym paliwem. W każdym z nich zmagazynowane są trzy metry sześc. gazu.
"Zmobilizowaliśmy do akcji większość sił jakimi dysponujemy w Toruniu. W drodze na miejsce akcji są także dwie cysterny o dużej pojemności z Bydgoszczy i Włocławka" - dodała rzeczniczka.
Strażacy starają się przede wszystkim schłodzić płonącą instalację i nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia na zbiorniki z gazem. Działania utrudnia dojazd - na miejsce akcji prowadzi tylko jedna, wąska droga, a także trudne warunki pogodowe. (PAP)
olz/ pz/