Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

TR i Szczuka: więcej kobiet w polityce, to mniej przemocy wobec nich

0
Podziel się:

Politycy Twojego Ruchu i Kazimiera Szczuka przekonywali w piątek, że więcej
kobiet w polityce, to mniej przemocy wobec nich. Zapowiedzieli, że będą działać na rzecz tego, by
już w następnej kadencji w Sejmie było więcej pań.

*Politycy Twojego Ruchu i Kazimiera Szczuka przekonywali w piątek, że więcej kobiet w polityce, to mniej przemocy wobec nich. Zapowiedzieli, że będą działać na rzecz tego, by już w następnej kadencji w Sejmie było więcej pań. *

Piątkowa konferencja Twojego Ruchu miała związek z rozpoczynającą się właśnie międzynarodową kampanią "16 dni przeciwko przemocy wobec kobiet" i związanej z nią kampanii "Biała Wstążka".

Działaczka Kongresu Kobiet, feministka Kazimiera Szczuka przypomniała, że ochronę przed przemocą: fizyczną, psychiczną, czy werbalną gwarantuje kobietom Międzynarodowa Konwencja Praw Człowieka.

Według niej elity polityczne, zwłaszcza klasa rządząca w Polsce powinna przyjąć do wiadomości, że należy przeciwdziałać wszystkim zachowaniom, "które naruszają podstawowe zasady godności kobiet: molestowaniu, gwałceniu, biciu, przemocy psychicznej, werbalnej, obraźliwym zachowaniom". "Jeżeli polskie elity polityczne i klasa rządząca nie przyjmie tego do wiadomości, trudno jest prowadzić jakiekolwiek akcje edukacyjne i wymagać od społeczeństwa, żeby było wyczulone na te zjawiska i nauczyło się im przeciwdziałać" - podkreśliła Szczuka.

Jak oceniła, łatwiej przeciwdziałać przemocy wobec kobiet byłoby również, gdyby kobiet w polityce było więcej. "Gdyby w Sejmie było więcej kobiet - mam na myśli zwykłą liczebność, każda z kobiet, która by tutaj pracowała, czułaby się lepiej - po prostu zróżnicowane środowisko, większa harmonia, równowaga płci powoduje, że zwiększa się bezpieczeństwo. Im więcej kobiet w polityce, w Sejmie, tym większe bezpieczeństwo kobiet w domach, rodzinach, na ulicy" - przekonywała działaczka.

Dowodziła, że już jedna trzecia kobiet w Sejmie (obecnie ten odsetek wynosi ok. 23 proc.) tworzy "masę krytyczną" i gdyby było ich właśnie tyle, łatwiej byłoby przegłosować ustawy istotne z punktu widzenia kobiet, m.in. w sprawie ratyfikacji konwencji Rady Europy o przeciwdziałaniu przemocy domowej.

Robert Biedroń i Małgorzata Prokop-Paczkowska z Twojego Ruchu przekonywali, że Twój Ruch działa na rzecz zwiększenia liczby kobiet w Sejmie. Zapowiadali, że od przyszłorocznych wyborów partia ma zamiar zastosować parytet (50 na 50 proc.) obecności kobiet na listach wyborczych oraz tzw. metodę suwakową (umieszczenie kobiet i mężczyzn naprzemiennie).

Kampania "Biała Wstążka" to największa na świecie kampania mająca na celu zatrzymanie przemocy wobec kobiet. Jest ona prowadzona w ponad 55 krajach. Kampania została stworzona przez mężczyzn i jest przede wszystkim do nich skierowana. Ma na celu rozpoczęcie dyskusji na temat przemocy wobec kobiet oraz wspieranie działań na rzecz jej przeciwdziałania.

Akcja "Białej Wstążki" prowadzona jest w dniach międzynarodowej kampanii "16 dni przeciwko przemocy wobec kobiet", która trwa od 25 listopada do 10 grudnia. Ponad tysiąc organizacji z blisko 160 krajów podejmuje w tym czasie różne inicjatywy, mające na celu upamiętnienie kobiet - ofiar przemocy i uświadomienie społeczeństwu, że przemoc ze względu na płeć stanowi pogwałcenie praw człowieka.

Noszenie białej wstążki ma być symbolem sprzeciwu wobec przemocy stosowanej przez mężczyzn wobec kobiet, a także osobistym zobowiązaniem noszącego ją mężczyzny, że nigdy nie będzie stosować, akceptować lub milczeć na temat przemocy wobec kobiet.

W piątek wstążeczki nosiło w Sejmie wielu posłów różnych klubów; rano do udziału w akcji zachęcali politycy PO.(PAP)

mkr/ mok/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)