Organizacja Transparency International ostrzegła w środę, że prezydentowi Rosji Dmitrijowi Miedwiediewowi nie uda się zmodernizować Rosji, jeśli nie będzie walczyć z korupcją, w ramach której rocznie przekazuje się w tym kraju sumy rzędu 300 mld dol.
Transparency International-Rosja opublikowała w środę komentarz do przedstawionego we wtorek w Berlinie Indeksu Percepcji TI, w którym Rosję zaklasyfikowano na 146. miejscu wśród 180 państw. Przypisano jej 2,2 pkt w skali, gdzie najmniej skorumpowane państwa miały 10 pkt.
Fakt, że indeks Rosji nie przekracza 3 pkt, TI określa jako "hańbę narodową" świadczącą o tym, że władze nie walczą z korupcją.
Jeśli ta sytuacja będzie się utrzymywać, "nie uda się osiągnąć planowanych postępów gospodarczych, naukowych, technologicznych i socjalnych, bo korupcja pochłonie środki, które powinny zostać zainwestowane w przyszłość" - ostrzega TI.
Według danych rosyjskiego MSW, średnia łapówka w Rosji w ciągu ostatniego roku wzrosła o 8 tys. rubli (190 ero) - do 17 tys. rubli (630 euro), a odsetek Rosjan, którzy przyznają, że dali co najmniej jedną łapówkę, wzrósł w ciągu dwóch lat z 17 do 29 proc.
TI wytyka także władzom Rosji, że oficjalna strategia antykorupcyjna przewiduje udział w niej społeczeństwa i organizacji pozarządowych, podczas gdy w rzeczywistości "władze nie dopuszczają żadnej ingerencji społeczeństwa obywatelskiego i obywateli w swą działalność". (PAP)
mw/ ro/
5152238
