23 instytucje muzealne Krakowa, Wieliczki i Niepołomic w piątek wieczorem otworzyły swe podwoje w ramach siódmej już Nocy Muzeów. Jedną z największych atrakcji tegorocznej akcji muzealnej jest zwiedzanie podziemi krakowskiego Rynku Głównego i Sukiennic.
"W Nocy Muzeów biorą udział 23 muzea, ale jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że niektóre posiadają po kilka oddziałów, to łatwo wyliczyć, iż do odwiedzenia jest około 40 placówek" - powiedział podczas oficjalnego otwarcia Nocy Muzeów dyrektor wydziału kultury Urzędu Miasta Krakowa, Stanisław Dziedzic.
"Krakowskie muzea gromadzą 25 proc. zasobów muzealnych kraju" - przypomniał zgromadzonym w Ogrodzie Profesorskim UJ. "W tę noc możemy zobaczyć to, czego na co dzień w muzeach nie oglądamy. Średnio w placówkach muzealnych wystawianych jest od 4 do 7 proc. ogólnych zasobów. To jednoznacznie wskazuje, jak wiele jest atrakcyjnych eksponatów w muzealnych magazynach" - dodał Dziedzic.
W programie Nocy Muzeów jest nie tylko zwiedzanie muzealnych ekspozycji, ale też sporo dodatkowych atrakcji - m.in. przejazdy zabytkowymi samochodami, warsztaty czerpania papieru, przechadzki murami miejskimi, występy grup rekonstrukcyjnych, pokazy walk rycerskich oraz konkursy, koncerty i projekcje filmów.
Prezydent Krakowa prof. Jacek Majchrowski przypomniał, że Noce Muzeów w Krakowie organizowane są od 2004 r., ich idea została zapożyczona z Berlina. Od początku cieszą się ogromną popularnością, w szóstej krakowskiej Nocy Muzeów wzięło udział prawie 150 tys. osób.
"Dzisiejsza noc jest specyficzna, bo zwiedzamy to, czego jeszcze oficjalnie nie ma - podziemia Rynku Głównego, które prawdopodobnie zostaną oficjalnie otwarte 3 września" - zapowiedział prof. Majchrowski.
Pod płytą Rynku, gdzie za kilka miesięcy otwarta zostanie podziemna trasa turystyczna, krakowianie i turyści mogli zobaczyć odkryte przez archeologów m.in. pozostałości XII-wiecznej osady zniszczonej podczas najazdu Tatarów na Kraków, ślady średniowiecznego cmentarzyska, przebieg dawnych ulic i kanałów, fragmenty drewnianych Sukiennic, relikty dawnych Kramów Bogatych i pomieszczeń tzw. Wielkiej Wagi.
Kompletne urządzenie trasy turystycznej "Śladami historycznej tożsamości Krakowa" w podziemiach krakowskiego Rynku Głównego ma kosztować 24 mln zł. Badania i roboty trwają od pięciu lat.
Wejście do podziemi Rynku zlokalizowano w podcieniach Sukiennic od strony ul. św. Jana. Turyści zjadą siedem metrów pod ziemię i będą wędrować korzystając m.in. ze szklanych pochylni i kładek. Przejście gotowej trasy w szybkim tempie zajmie około godziny, ale bardziej zainteresowani reliktami przeszłości będą potrzebowali aż trzech godzin.
Władze Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, które przygotowują podziemną trasę, chcą tam pokazać, że do XVI w. Kraków był jednym z najważniejszych centrów handlowych, gospodarczych, finansowych i kulturalnych ówczesnego świata.
Poza klasycznymi wystawami zabytków i znalezisk archeologicznych będą też rekonstrukcje, makiety architektoniczne, wizualizacje cyfrowe i filmy. Turyści będą mogli zobaczyć oryginalne drewniane drogi i wapienne bruki, a także poczuć atmosferę średniowiecznej ulicy dzięki dźwiękom i zapachom.
W trakcie wykopalisk archeolodzy przebadali 8 proc. powierzchni Rynku. Odnaleźli 5 tys. przedmiotów, nie licząc fragmentów. Na wystawie chcą pokazać tysiąc najciekawszych. W trakcie eksploracji cmentarzyska pod Rynkiem archeolodzy natrafili na 250 szkieletów, które przekazali do badań antropologom. Kilka z nich zostanie wyeksponowane w podziemiach, uroczysty pochówek pozostałych odbędzie się 4 czerwca. Na podstawie niektórych czaszek naukowcy chcą odtworzyć wygląd średniowiecznych mieszkańców Krakowa.
W podziemiach Rynku zostaną zrekonstruowane także urządzenia będące świadectwem rozwoju inżynierii miejskiej, np. działający rurmus, czyli urządzenie wodociągowe, którym przed wiekami z rzeki Rudawy pobierano wodę i drewnianymi rurami dostarczano do miasta.
W podziemiach mają być także: kawiarenka, sklepy z pamiątkami i książkami.
Tegoroczna, siódma Noc Muzeów odbywa się w całej Polsce - setki muzeów, galerii i bibliotek otwiera swe podwoje w większości w nocy z soboty na niedzielę. Wyjątkiem jest Kraków, gdzie impreza tradycyjnie organizowana jest noc wcześniej.(PAP)
czo/ abe/ bk/
