Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Trzy siostry" Czechowa w Teatrze Dramatycznym w Warszawie

0
Podziel się:

Premiera spektaklu "Trzy siostry" w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej
odbędzie się w niedzielę w warszawskim Teatrze Dramatycznym. Spektakl pokazuje "świat w cieniu
przeczuwanej katastrofy" - mówi reżyserka przedstawienia.

Premiera spektaklu "Trzy siostry" w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej odbędzie się w niedzielę w warszawskim Teatrze Dramatycznym. Spektakl pokazuje "świat w cieniu przeczuwanej katastrofy" - mówi reżyserka przedstawienia.

Komediodramat Antoniego Czechowa "Trzy siostry" opowiada o wielkiej miłości, niespełnieniu i poszukiwaniu szczęścia. Olga, Masza i Irina marzą o wielkim uczuciu, chcą być niezależne, wypełnić swoje życie sensem, bogactwem duchowym i otaczać się barwnymi osobowościami. Trzy siostry Prozorow nie zgadzają się na monotonne, zgodne z planem życie, czekają na wielką przygodę.

"To świat w cieniu przeczuwanej katastrofy. Świat, który już wypadł ze starej formy, a jeszcze nie dał nic w zamian. To moment zmiany, dynamiczny, trudny, ale w swej nieprzewidywalności fascynujący i czasem śmieszny. Wszystko, co wiedzieliśmy o życiu okazuje się nieprzydatne, wszystko trzeba stworzyć na nowo - społeczeństwo, zasady, rodzinę i miłość" - powiedziała podczas wtorkowej próby medialnej reżyserka przedstawienia Małgorzata Bogajewska.

Jak podkreśliła Anna Gajewska, odtwórczyni roli Olgi, sztuka Czechowa nie zestarzała się, choć swoją premierę miała w 1901 r., ponieważ podejmuje uniwersalny temat ludzkiego cierpienia. "Każda z tych postaci pragnie miłości i żadna jej nie dostaje - ewentualnie otrzymuje miłość kaleką, nieudolną albo zapomnianą" - oceniła aktorka.

Trzy kobiety żyją wraz ze swoim bratem Andriejem w prowincjonalnym miasteczku, marząc o wyjeździe do Moskwy - obietnicy ekscytującego życia. Siostry są ofiarami okoliczności, które nie pozwalają im na osiągnięcie szczęścia. "Nigdy nie osiągamy szczęścia, jedynie do niego dążymy" - przekonuje jeden z bohaterów sztuki, Aleksandr Wierszynin, grany przez Adama Ferencego.

"Czechow jest pełen namiętności, często przez teatr chowanych, unikanych. Od dziesięcioleci czyta się Czechowa jako pisarza drapieżnego, piszącego o nieszczęściu i rozpaczliwym bólu. Teatr poszukuje wyraźnych emocji, wiec to, co kiedyś chowano, dziś się pokazuje" - powiedział Ferency. "To jest sztuka o ludziach nieszczęśliwych. Wszystkie siostry są tragicznie nieszczęśliwymi kobietami; nie ma w ich życiu nic dobrego. Ich zawołanie +Do Moskwy!+ jest krzykiem ratunku" - dodał aktor.

W spektaklu występują także m.in.: Maciej Wyczański, Paula Kinaszewska, Agnieszka Warchulska, Anna Szymańczyk, Andrzej Blumenfeld, Robert T. Majewski, Marcin Sztabiński, Janusz R. Nowicki, Sebastian Stankiewicz, Mateusz Weber, Władysław Kowalski, Izabela Dąbrowska. (PAP)

pj/ agz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)