Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

TU-154, który zepsuł się w Mongolii, będzie naprawiony w ciągu kilku dni

0
Podziel się:

Najpóźniej za trzy dni rządowy TU-154, który
zepsuł się w Mongolii, zostanie naprawiony - poinformował PAP we
wtorek płk. Dariusz Sienkiewicz, szef sztabu 36. specjalnego pułku
lotnictwa transportowego.

Najpóźniej za trzy dni rządowy TU-154, który zepsuł się w Mongolii, zostanie naprawiony - poinformował PAP we wtorek płk. Dariusz Sienkiewicz, szef sztabu 36. specjalnego pułku lotnictwa transportowego.

W maszynie zepsuł się sensor systemu synchronizacji położenia i przemieszczenia tzw. klap przyskrzydłowych. Oznacza to, że urządzenie, które powinno sterować klapami, przestało działać.

"Awaria sensora mogłaby spowodować problemy z wystartowaniem lub - co gorsza - lądowaniem samolotu" - powiedział PAP płk. Sienkiewicz.

Urządzenie musi zostać wymienione. Gdy tylko nowy sensor zostanie przesłany do Ułan Bator, technicy wymienią go. "W optymistycznym wariancie nastąpi to w środę, w pesymistycznym - w czwartek lub piątek" - powiedział PAP Sienkiewicz.

Po wymianie urządzenia trzeba będzie przeprowadzić na ziemi symulację startu i lądowania samolotu. Jeśli nie będzie żadnych problemów, samolot będzie mógł wrócić do kraju.

5 stycznia TU-154 ma polecieć do Moskwy, gdzie zostanie wyremontowany.

Jak zapewnił PAP rzecznik Polskich Sił Powietrznych ppłk Wiesław Grzegorzewski, remont rządowego Tupolewa "był planowany od dłuższego czasu. Usterka, do której doszło w Mongolii, jest typową usterką eksploatacyjną" - zaznaczył rzecznik.

Remonty rządowych maszyn wykonywane są cyklicznie. "Mija właśnie pięć lat od poprzedniego remontu i z tego powodu maszyna musi przejść kolejny" - wyjaśnił płk. Sienkiewicz.

TU-154 zepsuł się we wtorek w Ułan Bator. Z powodu awarii Kancelaria Prezydenta musiała w Mongolii wyczarterować dla prezydenta Lecha Kaczyńskiego drugą maszynę, by zgodnie z harmonogramem mógł on polecieć do Japonii.(PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)