Tunezyjka podpaliła się w czwartek przed budynkiem gubernatorstwa w mieście Al-Munastir, 160 kilometrów na południowy wschód od stolicy Tunezji, Tunisu; stan kobiety jest ciężki - poinformowała oficjalna agencja TAP.
To kolejna próba samobójstwa motywowanego problemami socjalnymi w Tunezji.
Według agencji TAP, która powołuje się na źródła medyczne, kobieta ma poparzenia trzeciego stopnia. Tunezyjka pochodzi z Safakis na wschodzie kraju.
Jak wskazała siostra ofiary, kobieta miała "problemy z uzyskaniem leków dla męża chorującego na raka". Więcej szczegółów nie podano.
Falę samospaleń w krajach Afryki Północnej wywołało podpalenie się 17 grudnia przez młodego Tunezyjczyka, któremu władze odmówiły pozwolenia na uliczną sprzedaż warzyw i owoców. Po jego śmierci w Tunezji doszło do masowych protestów przeciwko biedzie i złym warunkom życia, które doprowadziły do obalenia rządzącego od ponad 20 lat tunezyjskiego prezydenta Zina el-Abidina Ben Alego.(PAP)
cyk/ mc/
8313640 arch.