Szef PO Donald Tusk, który ma być desygnowany na premiera, powiedział że decyzja prezydenta Lecha Kaczyńskiego o powołaniu b. premiera Jana Olszewskiego na stanowisko szefa Komisji Weryfikacyjnej WSI, w miejsce Antoniego Macierewicza, to być może krok w dobrą stronę. Ale - jak dodał - chciałby poznać źródła tej decyzji.
"Chciałbym poznać źródła tej decyzji" - powiedział Tusk w piątek dziennikarzom. "Nie wiem, czy to jest rezygnacja Macierewicza, czy odwołanie i z jakich powodów" - dodał.
Tusk powiedział, że jak porównuje obu polityków - Macierewicza i Tuska - "to są obaj bardzo blisko siebie w sensie ideowym, współpracowali ze sobą nie raz". "Chociaż Olszewski sprawia wrażenie polityka bardziej zrównoważonego i spokojniejszego" - zaznaczył.
W ocenie Tuska, "być może jest to krok w dobrą stronę, ale dopóki nie poznam źródeł tej decyzji, wolałbym więcej tego nie komentować" - zaznaczył.
Pytany, czy Macierewicz jest do zaakceptowania dla Platformy na stanowisku przewodniczącego sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych odparł, że nie sądzi aby zmienił się "obyczaj rotacyjności szefostwa". "Poszczególne kluby przejmują szefowanie tej komisji i nie sądzę żeby to się zmieniło" - stwierdził Tusk.
Komisja Weryfikacyjna WSI sprawdza prawdziwość oświadczeń b. żołnierzy WSI, którzy chcieli pracować w nowych służbach - Służbie Kontrwywiadu Wojskowego i Służbie Wywiadu Wojskowego. Mieli oni napisać, czy wiedzieli o jakichś przestępstwach WSI lub sami w nich uczestniczyli. Za zatajenie prawdy lub podanie nieprawdy w takim oświadczeniu grozi do 8 lat więzienia.
W ostatnich wyborach Macierewicz został wybrany na posła z list PiS.
Zgodnie z art. 103 konstytucji, mandatu posła nie można łączyć m.in. z zatrudnieniem w administracji rządowej; zakaz ten nie dotyczy jednak członków rządu i sekretarzy stanu w administracji rządowej. Premier Jarosław Kaczyński powołał Macierewicza na wiceministra obrony narodowej - sekretarza stanu. Od niedzieli nie jest on szefem kontrwywiadu wojskowego. Pełniącym obowiązki na tym stanowisku jest jeden z jego zastępców - płk Andrzej Kowalski.
W poniedziałek Macierewicz mówił dziennikarzom, że przed 9 listopada powinny być znane ekspertyzy prawne, czy będąc posłem, może być szefem Komisji Weryfikacyjnej. (PAP)
