Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk: chciałbym rozmawiać o zmianach w konstytucji z obecnym i b. prezydentem

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk powiedział we wtorek, że chciałby, wspólnie z
obecnym prezydentem Lechem Kaczyńskim oraz byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim, rozmawiać o
zmianach w konstytucji.

*Premier Donald Tusk powiedział we wtorek, że chciałby, wspólnie z obecnym prezydentem Lechem Kaczyńskim oraz byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim, rozmawiać o zmianach w konstytucji. *

"Uważam, że jest już takim wstępnym sukcesem skłonienie urzędującego prezydenta i byłego prezydenta, osób, które nie są zaprzyjaźnione politycznie, by wspólnie zacząć rozmawiać na serio o tym, co w konstytucji poprawić" - powiedział Tusk w TVN24. Na pytanie, czy politycy usiądą wspólnie i będą rozmawiać na temat zmian w konstytucji odparł, że chciałby by do tego doszło.

Wcześniej tego samego dnia Tusk poinformował, że jest już po pierwszych, nieformalnych konsultacjach z L.Kaczyńskim i A.Kwaśniewskim. Odnosząc się w "Kropce nad i" do rozmowy z L.Kaczyńskim, powiedział: "Na pewno pan prezydent jest otwartym partnerem do dyskusji na temat przyszłości konstytucji".

W opinii premiera, biorąc pod uwagę interes państwa, obojętne jest, do kogo będzie należała władza, byleby była w jednym miejscu i by nie było powodu "do bijatyki". "Władza wykonawcza powinna być w jednym ręku, prezydenckim lub kanclerskim" - mówił.

Podkreślił jednocześnie, że zmiany ustrojowe, które on zaproponował, zmierzają w takim samym kierunku jaki zaproponowali byli prezesi Trybunału Konstytucyjnego.

Trzej byli prezesi TK proponują w swoim projekcie ograniczenie władzy prezydenta, m.in. poprzez zmniejszenie progu głosów koniecznych do odrzucania weta, wzmocnienie systemu parlamentarno-gabinetowego oraz wybór prezydenta przez Kolegium Elektorów.

Obecnie prezydenckie weto może być odrzucone przez Sejm większością 3/5 głosów. Projekt byłych prezesów TK przewiduje, że konieczne będzie do tego zebranie jedynie większości bezwzględnej.

Tusk swoje propozycje zmian zaprezentował pod koniec listopada na konferencji podsumowującej dwa lata rządu PO-PSL. Według jego propozycji, pełną odpowiedzialność za władzę wykonawczą ponosiłby rząd. Prezydent miałby być wybierany przez Zgromadzenie Narodowe i pozbawiony prawa weta. Szef rządu opowiedział się też za zmniejszeniem liczebności Sejmu i Senatu. Premier chciałby, aby zmiany te weszły w życie jeszcze przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi.

Tusk, pytany w TVN24 o wybory prezydenckie, odpowiedział, że jeśli będzie taka potrzeba to "stanie do pojedynku" i sądzi, że "nie będzie bez szans". (PAP)

joko/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)