Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk do przedsiębiorców: jesteście solą tej ziemi

0
Podziel się:

#
dochodzą przemówienia innych gości i informacja o pikiecie
#

# dochodzą przemówienia innych gości i informacja o pikiecie #

06.10. Katowice (PAP) - Mali i średni przedsiębiorcy są "solą tej ziemi"; "nisko chylę głowę przed waszym wysiłkiem" - mówił w czwartek w Katowicach premier Donald Tusk. Obiecywał korzystne dla przedsiębiorców zmiany w prawie i cytował zmarłego w środę Steve'a Jobsa.

Premier, który brał udział w I Europejskim Kongresie Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Katowicach, podkreślił, że odpowiedzialny rząd musi umieć twardo stanąć po stronie małych i średnich przedsiębiorców i ludzi, którzy wykonują pracę najemną, wtedy kiedy po pieniądze publiczne wyciągają ręce ci najwięksi, często będący sprawcami kryzysu.

Jak mówił, przez ostatnie cztery lata jego gabinet skutecznie reagował wtedy, kiedy ci najwięksi, zagrożeni kryzysem finansowym chcieli sięgnąć po środki publiczne kosztem wszystkich pozostałych. "I tak powinno być również w tych następnych latach, skoro spodziewamy się na świecie, w Europie, w Polsce drugiej, być może potężniejszej fali kryzysu" - zaznaczył szef rządu.

Jego zdaniem, polską przedsiębiorczość trzeba chronić także przed egoizmem wielkich narodów i państw, który rodzi się dziś w Unii Europejskiej. "Mała i średnia przedsiębiorczość ma prawo oczekiwać od polityków i przywódców w całej Europie, także tutaj w Polsce, aby byli gwarantami zaufania, spokoju i ładu, aby nie dopuścili do reaktywacji nacjonalizmów, egoizmów narodowych, bo to zawsze w konsekwencji przynosi tylko nieszczęście, bałagan i anarchię" - mówił Tusk.

W swoim wystąpieniu przywołał słowa zmarłego w środę w Kalifornii byłego szefa firmy Apple Steve'a Jobsa: "Wasz czas jest ograniczony, więc nie marnujcie go, żyjąc cudzym życiem, nie wpadajcie w pułapkę dogmatów, żyjąc poglądami innych ludzi, nie pozwólcie, aby hałas cudzych opinii zagłuszył wasz własny, wewnętrzny głos. I najważniejsze - miejcie odwagę kierować się sercem i intuicją".

"To był (Jobs-PAP) w jakimś sensie mały przedsiębiorca wtedy, kiedy zaczynał swoją wielką przygodę z biznesem, przedsiębiorczością i innowacją" - mówił Tusk. Przypomniał, że gdy Jobs miał 23 lata, jego firma warta była milion dolarów, a umarł jako legenda przedsiębiorczości, twórca największej firmy w Stanach Zjednoczonych, jednej z największych na świecie. "Ten dzień zaczął się od informacji, że Steve Jobs nie żyje" - powiedział Tusk.

Jak zaznaczył, wszystkie dane dostępne polskiemu i innym europejskim rządom mówią, że mali i średni przedsiębiorcy są "najprawdziwszym, najsolidniejszym fundamentem gospodarki, zarówno narodowej, europejskiej, jak i tej w wymiarze globalnym".

"Polscy przedsiębiorcy stanowią tarczę przed zagrożeniami doby współczesnej" - powiedział premier. Dlatego, jak dodał, przedsiębiorcy muszą liczyć na wsparcie ze strony państwa.

"Wasza pracowitość, energia, wyobraźnia, intuicja, konsekwencja, powoduje, że potraficie utrzymać nie tylko siebie, ale potrafiliście utrzymać Polskę na powierzchni. Chcę wam za to - w imieniu wszystkich Polaków - serdecznie podziękować" - mówił szef rządu do przedsiębiorców.

Jak dodał, "polski sukces nie byłby możliwy bez tych wszystkich, którzy tak dużo dają z siebie, a tak mało biorą". "Nisko chylę głowę przed waszym wysiłkiem, nie zawsze przecież docenianym, także przez polityków" - zaznaczył Tusk.

W ocenie premiera, mała i średnia przedsiębiorczość powinna cieszyć się zdecydowanie większym zaufaniem rodzimych polityków. Zapewnił, że będzie się starał, aby Polska przygotowała grunt prawny, który umożliwi w zdecydowanie większym stopniu korzystanie z zamówień publicznych przez małych i średnich przedsiębiorców.

Dodał, że najważniejszą dla niego rzeczą jest, aby atmosfera przez najbliższe lata dla polskiego biznesu i przedsiębiorczości była "więcej niż sprzyjająca".

"Polski przedsiębiorca nie może być traktowany przez żadnego polityka jako potencjalny przestępca" - podkreślił Tusk.

"Wiem, że wasze doświadczenie podpowiada wam, że o wiele częściej to państwo potrafi przeszkodzić, niż pomóc. Ale musimy wspólnie, konsekwentnie zmieniać ten stan rzeczy" - podkreślił Tusk. Jak dodał, to jest jeden z powodów, dla których deregulacja stała się dziedziną, za którą bezpośrednio - w przyszłym rządzie - będzie odpowiadał premier.

Zdaniem Tuska, prawodawstwo krajowe i europejskie powinno służyć temu, by zamówienia publiczne i płynące z nich korzyści nie były monopolizowane przez największych. "Żeby ten duży strumień pieniędzy publicznych i europejskich trafiał do tych, którzy są najlepsi, a niekoniecznie najwięksi" - podkreślił.

Premier wyraził też nadzieję, że w nowej perspektywie budżetowej UE pieniądze będą w znacznie większym stopniu zasilały małe i średnie przedsiębiorstwa, dzięki tym zmianom, które PO będzie proponować w regulacjach dotyczących zamówień publicznych.

Zapewnił, że będzie gorąco zabiegał o to, aby "+polska przedsiębiorczość+ brzmiało naprawdę dumnie". Zaznaczył, że przedsiębiorcy zrobili już wszystko co było w ich mocy, a teraz "czas na wspólną akcję". "Czas na to, aby to przedsiębiorstwo polskie, które nazywa się Rzeczpospolita, było zarządzane z taką wiarą, energią i nadzieją, jaką wy reprezentujecie na co dzień" - podkreślił.

O tym, że małe i średnie firmy są i będą siłą napędową polskiej gospodarki i skutecznym sposobem na walkę z kryzysem mówił także w odtworzonym podczas inauguracji kongresu wystąpieniu prezydent Bronisław Komorowski. "Małe i średnie przedsiębiorstwa mają swój ogromny udział nie tylko w rozwoju gospodarczym kraju, w Polsce, trwającym nieprzerwanie przez ponad 20 lat, ale też w ostatnich osiągnięciach, jakim jest utrzymanie wzrostu gospodarczego w sytuacji kryzysu panującego w gospodarkach wielu krajów europejskich" - powiedział.

Prezes organizującej kongres Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach Tadeusz Donocik powiedział, że podczas dwudniowego spotkania zostaną wypracowane rekomendacje, które po wyborach zostaną przedstawione rządowi, parlamentowi, a także Parlamentowi Europejskiemu i Komisji Europejskiej.

Prezydent miasta Piotr Uszok wyraził przekonanie, że Katowice to bardzo dobre miejsce na dyskutowanie o gospodarce kraju. Dlatego, po organizowanym od kilku lat wiosną Europejskim Kongresie Gospodarczym, teraz w kalendarzu pojawia się kolejna impreza. Uszok przypomniał, że niedawno podpisano umowę na budowę Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach, które zapewni doskonałe warunki organizacji podobnych imprez.

W kongresie uczestniczyli także m.in. szef PE Jerzy Buzek. Do Katowic, poza przedsiębiorcami, przyjechali przedstawiciele samorządu i świata nauki. W kongresie uczestniczą 22 delegacje zagraniczne.

Przed Centrum Kultury Katowice, gdzie odbywa się kongres, manifestowała grupa członków Stowarzyszenia Poszkodowanych Przedsiębiorców RP, którzy chcieli się spotkać z premierem i rozmawiać z nim ma temat nieuczciwego - ich zdaniem - prawa podatkowego, niszczącego przedsiębiorczość. Do spotkania nie doszło.

ZUS ściga pół miliona osób prowadzących działalność gospodarczą i pracujących równocześnie na umowach nakładczych i umowach-zleceniach, którym przed laty dano możliwość opłacania niskich składek emerytalno-rentowych. Od 2009 r. wprowadzono zmiany do ustawy, na mocy której żąda się teraz od chałupników zapłacenia zaległości z odsetkami do 10 lat wstecz - mówili pikietujący, nazywając to prawnym oszustwem.

"Jak idioci pracujemy ciężko, próbujemy zatrudniać innych naszych współobywateli w naszych małych firmach, a pan premier przed nami ucieka, jak przed kibolami. My chcemy normalnie porozmawiać, jak normalni, kulturalni, obywatele. Nie rzucamy kamieniami, nie palimy opon, nie jedziemy z łomami do Warszawy. Po prostu chcemy rozmawiać, nikt z nami nie rozmawia" - skarżyła się jedna z uczestniczek manifestacji.(PAP)

pat/ ann/ kon/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)