Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk: Gowinowi brak odpowiedzialności za PO, jest jak twarda opozycja

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk ocenił, że jego konkurent w walce o fotel szefa PO
Jarosław Gowin sprawia wrażenie osoby, która - myśląc o własnym pomyśle politycznym - przypomina w
swoich działaniach twardą opozycję, a nie kogoś, kto czuje się odpowiedzialny za Platformę.

Premier Donald Tusk ocenił, że jego konkurent w walce o fotel szefa PO Jarosław Gowin sprawia wrażenie osoby, która - myśląc o własnym pomyśle politycznym - przypomina w swoich działaniach twardą opozycję, a nie kogoś, kto czuje się odpowiedzialny za Platformę.

"Gowin sprawia coraz częściej wrażenie osoby, która myśli o własnym pomyśle politycznym i raczej przypomina dzisiaj w swoich zachowaniach i działaniach twardą opozycję, a nie kogoś, kto czuje się odpowiedzialny za Platformę. To jest jego wybór, ma prawo tak przekonywać członków PO, ale nie sądzę, aby przekonał" - powiedział Tusk w piątek na konferencji prasowej w Świnnej Porębie.

Pytany o swój list do członków PO Tusk powiedział: "Reguły są otwarte i demokratyczne, każdy ma prawo wystąpić w wyścigu o szefa PO i każdy też może postępować zgodnie z własnym wyobrażeniem, własnym sumieniem. Moim zadaniem jako człowieka, który czuje się odpowiedzialny za Platformę (...) jest powiedzenie otwarcie: +każdy kto chce rozbić Platformę czy rozłamać powinien być nazwany po imieniu+. Uważam, że dzisiaj mamy z taką sytuacją do czynienia" - powiedział szef PO.

Premier napisał list do członków PO, w którym zarzucił Gowinowi, że wykorzystuje wybory wewnętrzne w Platformie do promocji nowej inicjatywy politycznej, jaką miałaby być "mała, ideologiczna partia". "Każdy, kto dzieli Platformę, szykuje zwycięstwo dzisiejszej opozycji. Mój konkurent ma pełne prawo do startu w tych wyborach. Dopóki jest z nami, jest jednym z nas. Ale dziś sam musi sobie odpowiedzieć, gdzie jest jego miejsce" - czytamy w liście Tuska.

Szef rządu, pytany o pomysł Gowina, który w piątek na nowej stronie Zmienpremiera.pl zachęca do udziału w internetowej grze "Przywróć Tuskowi pamięć", powiedział: "Widzę, że Jarosław Gowin się bardzo zaangażował w swoją kampanię, i dobrze, bo o to chodziło. Kampania powinna być prowadzona fair, ale musi być twarda, w końcu to jest poważna gra o przyszłość w pewnym sensie także Polski, bo kto jest liderem Platformy, jakiś czas będzie jeszcze premierem polskiego rządu".

Jak ocenił, wybory w PO są ważne nie tylko dla członków partii. "To, że czasami ci, którzy konkurują, starają się używać ostrych narzędzi, czasami niesprawiedliwych, do tego się już zdążyłem przyzwyczaić" - zaznaczył premier.

Gra na stronie Zmienpremiera.pl - jak pisze Gowin - ma "przywrócić pamięć" Tuskowi. Na odkrywanych przez graczy kartach przytoczone są wypowiedzi Tuska z wcześniejszych lat i z bieżącego roku. Dotyczą m.in.: podatków, długu publicznego i oceny SLD. Słowa: "Uczynimy wszystko, by państwo Millera zniknęło" (2003 r.) Gowin skontrastował z wypowiedzią: "SLD pod szefostwem Millera wydaje się, przy wszystkich garbach, partią umiarkowaną i obliczalną. (...) Nie mogę wykluczać żadnego scenariusza w 2015 r.".

Przywołuje też słowa Tuska z 2011 r. dotyczące debaty liderów w kampanii wyborczej: "Wybiera się dowolny absurdalny pretekst, by unikać konfrontacji w cztery oczy przed oczami opinii publicznej. Tak jak na tym moim przysłowiowym podwórku, że jak człowiek się umawia na solo, to staje i nie udaje, że mama woła na kolację". Gowin jednocześnie cytuje aktualną wypowiedź Tuska, który mówi, że nie chce z nim debatować: "Na razie wstrzymuje się decyzji o udziale w debacie, bo mam wrażenie, że wypowiedzi publiczne mojego konkurenta nie wzmacniają PO, a ją osłabiają". (PAP)

mrr/ rgr/ son/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)