Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk i Netanjahu: Polskę i Izrael łączą przyjacielskie relacje

0
Podziel się:

#
dochodzą szersze wypowiedzi premierów Polski i Izraela
#

# dochodzą szersze wypowiedzi premierów Polski i Izraela #

12.06. Warszawa (PAP) - Polskę i Izrael łączą przyjacielskie relacje - ocenili premier Donald Tusk i Benjamin Netanjahu. Polska wspiera prace na rzecz rozwiązania problemu palestyńskiego - zadeklarował Tusk. Netanjahu zapewnił, że jego celem jest historyczny kompromis z Palestyną.

Premierzy Polski i Izraela uczestniczyli w środę w Warszawie w polsko-izraelskich konsultacjach międzyrządowych. Rozmowy ministrów obu rządów dotyczyły m.in. współpracy militarnej, wymiany kulturalnej, naukowej i edukacyjnej. Tusk i Netanjahu odbyli też rozmowę w cztery oczy.

Tusk na wspólnej konferencji prasowej z Netanjahu podkreślił, że stosunki polsko-izraelskie cechują "dobre i przyjacielskie" relacje.

"To jest kolejne spotkanie między naszymi rządami w tym formacie, które pokazuje jak dobre i przyjacielskie relacje cechują stosunki polsko-izraelskie. Dotyczy to nie tylko relacji między rządami, ale także pomiędzy ludźmi. Mogę tu mówić zarówno o tym, co łączy nas obu. To jest od wielu lat bardzo mocna nić porozumienia, wspólne porozumienie międzynarodowej solidarności i osobista przyjaźń" - powiedział Tusk.

Premier podkreślił, że zarówno w sprawach dotyczących historii, jak i w sprawach współczesnych "znajdujemy z Izraelem wspólny język" i dlatego - jak mówił - "nasze relacje zostały wyniesione do poziomu dialogu międzyrządowego".

"Muszę z satysfakcją stwierdzić, że współpraca dotycząca naszego bezpieczeństwa jest na najwyższym możliwym poziomie. Jestem przekonany, że po dzisiejszym spotkaniu uzyskamy tu jeszcze lepsze efekty" - powiedział polski premier.

Jak zaznaczył, zarówno dla Polski, jak i dla Izraela, ważne jest skuteczne rozwiązywanie problemów i napięć na Bliskim Wschodzie i szerzej, w całym regionie objętym niepokojami i konfliktami, który to region jest otoczeniem Izraela.

"Jesteśmy też przekonani, że UE powinna w sposób zdecydowany działać na rzecz ograniczenia zagrożenia terroryzmem. Tutaj państwo Izrael jest dla UE i Polski szczególnie ważnym, cennym partnerem i szczególnie ciężko doświadczonym" - mówił Tusk.

Zapowiedział, że jako przedstawiciel polskiego rządu w UE będzie działał na rzecz solidarnego i jednolitego stanowiska Unii, "które jednoznacznie i negatywnie będzie oceniało wszystkie działania o charakterze terrorystycznym, nie tylko w tamtym regionie".

"Jestem przekonany, że w interesie Izraela i w interesie Polski, tak jak całego świata jest możliwie szybkie i możliwie pokojowe rozwiązanie konfliktu w Syrii. Z nadzieją witamy inicjatywę amerykańsko-rosyjską na rzecz pokojowego rozwiązania tej tragedii przecież nie politycznej, ale już ludzkiej. Jestem przekonany, że intencje i działania Izraela będą także sprzyjały rozwiązaniu tego problemu i zamknięciu tego niestety już kolejnego dramatu, jaki rozgrywa się na Bliskim Wschodzie" - powiedział Tusk.

Premier poinformował ponadto, że strona polska bardzo mocno wsparła podczas środowego spotkania "prace Izraela oraz innych polityków z innych krajów na rzecz rozwiązania problemu palestyńskiego w Izraelu". Jak dodał, wraz z premierem Netanjahu wysoko oceniają inicjatywę i działania pokojowe amerykańskiego sekretarza stanu Johna Kerry'ego, zmierzające do zakończenia konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

"Jestem przekonany, że ta amerykańska inicjatywa pomoże także państwu Izrael w podjęciu własnych suwerennych decyzji na rzecz rozstrzygnięcia tych problemów, jakie dzisiaj towarzyszą współżyciu obu narodów w państwie Izrael" - powiedział polski premier.

Z kolei premier Netanjahu zadeklarował, że jego celem jest osiągnięcie historycznego kompromisu, który położy kres konfliktowi między Palestyną a Izraelem raz na zawsze. "To będzie oznaczało zdemilitaryzowane państwo Palestyna, które uznaje państwo Izrael" - mówił izraelski premier.

Zdaniem Netanjahu Polska i Izrael mają wspólne cele w dążeniu do pokoju. "Tak Polska, jak i Izrael chce pokoju. Wszyscy w Izraelu chcą pokoju. Ja chcę pokoju, dlatego obaj wspieramy wysiłki amerykańskiego sekretarza stanu Johna Kerry'ego, aby rozpocząć od nowa negocjacje pokojowe. Chcemy, aby te wysiłki zakończyły się sukcesem" - powiedział szef izraelskiego rządu.

Jak zaznaczył, "Izrael jest gotowy do przyjęcia bezpośrednich negocjacji bez żadnych warunków wstępnych". "Czas jest zapomnieć o warunkach wstępnych, czas jest, aby zacząć natychmiast rozmowy pokojowe. (...) Gotów jestem na tego rodzaju pokój. Myślę, że Palestyńczycy też są gotowi" - powiedział Netanjahu.

Premier Izraela oświadczył, że nie można dopuścić, aby Iran uzyskał "zdolność nuklearną", a "presja wywierana na Iran musi być znacząco zwiększona".

"Ostatnio widzieliśmy, co się dzieje, kiedy jeden szalony reżim wchodzi w etap nuklearny. Widzimy co się dzieje z Koreą Północną. Nie wystarczyły twarde negocjacje i to samo tyczy się Iranu" - powiedział Natenjahu.

W jego ocenie, Iran jest dużo większym zagrożeniem niż Korea Północna. "Tu sankcje nie wystarczą. Oprócz nich musi także istnieć wiarygodne zagrożenie militarne. Reżim Iranu musi zrozumieć, że w ten czy w inny sposób nie będzie mógł wypełnić swojego programu rozwoju uzbrojenia nuklearnego" - podkreślił premier Izraela.

Według Netanjahu piątkowe wybory prezydenckie w Iranie są bez znaczenia, ponieważ nie przyniosą zmian. "Przecież wiadomo kto wygra. (...) Ten reżim nadal będzie pod wodzą jednego przywódcy, który będzie kontynuował dążenia Iranu, by stać się mocarstwem nuklearnym. To jest reżim, który sponsoruje na całym świecie terroryzm, który aktywnie uczestniczy w mordowaniu Syryjczyków, który buduje międzykontynentalne pociski dalekiego zasięgu, żeby móc dosięgnąć Stany Zjednoczone (...) buduje potencjał nuklearny, żeby zniszczyć Izrael. Na to nie pozwolimy nigdy. Nie pozwolimy na kolejną zagładę" - zaznaczył.

Premier Izraela podziękował także Donaldowi Tuskowi i całemu polskiemu narodowi za ciepło, przyjaźń i gościnność, z jaką zawsze przyjmowani są w Polsce Izraelczycy.

"Bardzo dziękuję za tą ciepłą gościnność, którą okazuje pan mnie, ministrom mojego rządu i całej delegacji. Bardzo cenię sobie twoją przyjaźń wobec kraju, narodu i wobec mnie osobiście - powiedział Netanjahu.

Jak podkreślił, za każdym razem, gdy jest w Polsce, "jest pod wrażeniem gigantycznego postępu, jeśli chodzi o standard życia, osiągnięć Polski jako państwa i społeczeństwa".

"W trudnym momentach zawsze pokazujecie inicjatywę, możliwość odnoszenia sukcesów i to trochę przypomina mi mój własny kraj. Za każdym razem, kiedy tego potrzebujemy jestem pod wrażeniem skali twojej przyjaźni wobec mnie osobiście i głębokiej sympatii wobec narodu żydowskiego i państwa żydowskiego" - powiedział Netanjahu.

Netanjahu przypomniał, że jego ojciec urodził się w Warszawie w 1910 roku, a jego dziadek wykładał hebraistykę w jednej z warszawskich szkół. "Warszawa była wielkim ośrodkiem kultury i życia żydowskiego, zatem historie naszych narodów są ze sobą połączone, a ta łączność ma miejsce już od ponad tysiąca lat" - mówił szef izraelskiego rządu. Jak zaznaczył, dotyczy to wielkich osiągnięć, ale także i wielkiej tragedii.

Netanjahu dziękował także rządowi polskiemu za wspieranie działań na rzecz upamiętniania historii Żydów w Polsce, a także za wsparcie przy budowie Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie.

"Morderstwo na milionach Żydów dokonane przez nazistów na terenie Polski było i jest nadal wydarzeniem bez precedensu w historii. Jutro będę uczestniczył w otwarciu bloku żydowskiego w Auschwitz-Birkenau" - podkreślił premier Izraela.

Zapewnił, że ofiary Holokaustu nigdy nie będą zapomniane. "Nigdy nie zapomnimy tego najgorszego z możliwych przestępstw wobec ludzkości, wobec naszego narodu. Nigdy też nie zapomnimy o naszym obowiązku, aby nie dopuścić do tego rodzaju wydarzeń w przyszłości" - deklarował Netanjahu.

Jak mówił, "jest ważne, aby historię przywracać na właściwe tory i oddawać sprawiedliwość tym, którzy tego wymagają". "Wydaje się to działaniem moralnym, szczególnie obecnie, kiedy próbuje się zaprzeczać Holokaustowi" - mówił Netanjahu.

"Wiem, że inwazja nazistów przyniosła także olbrzymie cierpienia ludności polskiej. Natomiast dzisiaj jesteśmy w czasie, kiedy oba nasze narody przezwyciężyły te trudy. Dzisiaj widzimy silną i wolną Polskę oraz silny i wolny Izrael. Jesteśmy dwiema pewnymi i dobrze dającymi sobie radę demokracjami" - dodał premier Izraela.

Według niego "trudno jest policzyć ile takich prawdziwych demokracji jest na świecie", ale - jak zaznaczył - "nie ulega wątpliwości, że Polska i Izrael należą do grona tych demokracji i to nie jest żaden zbieg okoliczności".

"Nasze społeczeństwa są dziś wolne i demokratyczne, mamy wspólne interesy. Zostaliśmy ukształtowani przez naszą przeszłość i nasze oba narody są kształtowane przez chęć dążenia do dobrej przyszłości. A ta przyszłość, w szybko zmieniającej się technologicznie rzeczywistości, musi cały czas dążyć do innowacji i m.in. dlatego jestem tu w Warszawie" - powiedział Netanjahu.

Jak zaznaczył, Polska i Izrael "wiele mogą osiągnąć przez wzmacnianie współpracy". "Mamy wolne gospodarki i mamy także udokumentowane możliwości w zakresie przedsiębiorczości i osiągnięć technologicznych. I to jest kluczem do osiągania przewagi nad innymi tak dzisiaj, jak i jutro" - powiedział premier Izraela.

Na zakończenie zaprosił polski rząd na konsultacje w przyszłym roku w Jerozolimie.

W czwartek Netanjahu weźmie udział w uroczystości otwarcia na terenie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau nowej, stałej ekspozycji poświęconej zagładzie Żydów. Inauguracja ekspozycji była początkowo zaplanowana na 9 maja, ale została odłożona ze względu na napięty kalendarz szefa izraelskiego rządu.(PAP)

agy/ mok/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)