Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk: kultura jest rzeczywiście najważniejsza

0
Podziel się:

#
dochodzą kolejne fragmenty z przemówienia Tuska i fragmenty listu prezydenta Komorowskiego
#

# dochodzą kolejne fragmenty z przemówienia Tuska i fragmenty listu prezydenta Komorowskiego #

30.09. Warszawa (PAP) - Przez następne trzy lata, co roku w budżecie państwa, przewidziano o 200 mln zł więcej na kulturę - mówił podczas czwartkowej inauguracji roku akademickiego na stołecznej Akademii Teatralnej premier Donald Tusk. "Kultura jest rzeczywiście najważniejsza" - ocenił.

"Często potrafimy krytycznie patrzeć na warunki, w jakich przyszło działać ludziom sztuki i kultury w Polsce po odzyskaniu wolności. Niektórzy z nas nawet formułowali okrutne tezy, że wolność, wolny rynek, nie sprzyjają sztuce i kulturze. (...) Mam wrażenie, że dziś, kiedy patrzymy, ile książek czyta statystyczny Polak, nawet jeśli nie zawsze są najwyższego lotu, na ile filmów chodzi, to widać, jak rok po roku, dekada po dekadzie, ta ponura teza jest weryfikowana" - mówił premier.

W jego opinii, "Polska zmienia się także w tym sensie, że wszyscy dorastamy do świadomości i praktyki pokazującej, że sztuka i kultura to nie fanaberia, nie ekstrawagancja i nie hobby". "To rzecz (...) najważniejsza i to w wielu wymiarach dla życia narodu" - ocenił premier.

Zwrócił uwagę, że jako szef rządu "trafił na pechowy czas", kiedy trzeba zaciskać pasa i oszczędzać.

"Jak się zabiera cokolwiek - widać to bardzo mocno, a kiedy się cokolwiek otrzymuje - i tak tego jest za mało. Dlatego nie przyszedłem się tutaj chwalić" - powiedział. Jego zdaniem, "nawet jeśli tylko przez te trzy lata, co roku w budżecie przewidziano o 200 mln zł więcej na kulturę", to z jednej strony może wydawać się to "śmiesznie mało". Z drugiej jednak strony - jak zauważył - w tym samym czasie wszystkie nakłady na inne dziedziny życia zostały - jeśli chodzi o wzrost wydatków - zamrożone.

"Mam nadzieje, że jeśli następne lata będą łaskawsze z punktu widzenia całości spraw w kraju, to kultura w Polsce będzie pierwszym obszarem, gdzie ten lepszy czas znajdzie swe odbicie" - zaznaczył Donald Tusk.

Podczas uroczystości rektor Akademii prof. Andrzej Strzelecki odczytał list od prezydenta Bronisława Komorowskiego. "Istota pracy aktora polega na stworzeniu widzom możliwości ujrzenia świata innymi oczyma, na ukazaniu złożonych międzyludzkich relacji, na powiedzeniu przy tym więcej niż wolno powiedzieć wprost" - napisał prezydent. Dodał, że "wykonywanie tego zawodu wymaga dużego talentu i doskonałego rzemiosła, ale wymaga również głębokiej wrażliwości na piękno, słowo i drugiego człowieka".

Za artystkę łączącą w sobie te cechy Komorowski uznał Helenę Modrzejewską. "Ta niezwykle utalentowana aktorka ciężką pracą doszła na szczyty aktorskiej kariery. Zaskarbiła sobie podziw światowej publiczności, ale i wdzięczność zwyczajnych ludzi, których cierpienia czy niedostatek nie pozostawały jej obojętne. Być może to jest klucz do aktorskiego powołania: wrażliwość będąca narzędziem w pracy na scenie i inspiracją w codziennym życiu" - zauważył.

Komorowski wyraził też radość z faktu, że "już niedługo będzie możliwe wprowadzenie 51-procentowej zniżki na przejazdy dla studentów".

W uroczystości, oprócz premiera uczestniczyli również m.in. wiceminister kultury Jacek Weksler, członkini sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu Małgorzata Kidawa-Błońska oraz aktorzy Joanna Szczepkowska i Janusz Gajos.

Szkoła powstała w 1946 roku w Łodzi, kontynuując tradycję Państwowego Instytutu Sztuki Teatralnej. W tym okresie pierwszym rektorem szkoły i dziekanem Wydziału Reżyserii był Leon Schiller, a dziekanem Wydziału Aktorskiego Aleksander Zelwerowicz.

Po przeniesieniu szkoły w 1949 r. do Warszawy rektorem został Jan Kreczmar, który sprawował tę funkcję do 1967 r. W latach 1970-1981 rektorem szkoły był Tadeusz Łomnicki. Funkcję rektora pełnili także Andrzej Łapicki, Jan Englert, Lech Śliwonik.(PAP)

agz/ akn/ ls/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)