Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk: nie dam się namówić na wypowiedzenie Rosji politycznej wojny

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk oświadczył w sobotę, że nie da się namówić na
wypowiedzenie Rosji politycznej wojny w związku z prowadzonym śledztwem w sprawie katastrofy
smoleńskiej. Podkreślił jednak, że śledztwo to nie jest prowadzone perfekcyjnie.

Premier Donald Tusk oświadczył w sobotę, że nie da się namówić na wypowiedzenie Rosji politycznej wojny w związku z prowadzonym śledztwem w sprawie katastrofy smoleńskiej. Podkreślił jednak, że śledztwo to nie jest prowadzone perfekcyjnie.

"Nie mam zamiaru usprawiedliwiać Rosjan, kiedy robią coś nie tak, jak byśmy tego oczekiwali, ale nie dam się namówić na to, żeby z tego powodu wypowiadać polityczną wojnę. Na pewno nie" - powiedział dziennikarzom Tusk po sobotniej Konwencji Krajowej PO

Podkreślił, że wbrew temu, co mówi opozycja, z punktu widzenia rządu rosyjskie śledztwo nie jest prowadzone perfekcyjnie. "To nie jest tak, że z naszego punktu widzenia strona rosyjska robi wszystko perfekcyjnie. Opozycja usiłuje taką atmosferę wytworzyć, że polski rząd (...) jest usatysfakcjonowany w 100 proc. tym, co robią Rosjanie. Oczywiście, że nie" - zaznaczył premier.

Tusk oświadczył, że polskiemu rządowi zależy na dobrej współpracy z Rosją przy wyjaśnianiu przyczyn katastrofy, choć - jak zaznaczył - możliwości oddziaływania na zachowania strony rosyjskiej mają swoje ograniczenia.

"Chcemy dobrej współpracy z Rosjanami, jeśli chodzi o śledztwo. Ono powoli zbliża się do takiego pierwszego finału i myślę, że te wyjaśnienia będą rzeczywiście szczegółowe. Natomiast, jeśli chodzi o pewne zachowania, styl pracy ze strony rosyjskiej, nie wszystko nam odpowiada" - zaznaczył premier.

W jego ocenie, wiele z tych zachowań ma charakter nie tyle politycznej decyzji, co "pewnej swoistej kultury zachowania administracji rosyjskiej". "Nie mamy wrażenia, by - szczególnie na poziomie ministrów czy premierów - nie było zrozumienia, co do polskich postulatów, ale tak trochę po rosyjsku, gdzieś to tam grzęźnie, co oczywiście nas nie uspokaja" - powiedział Tusk. (PAP)

agy/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)