Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk: nie poprawimy losu polskich dzieci bez pracy dla ich rodziców

0
Podziel się:

Nie poprawimy losu polskich dzieci, sytuacji materialnej rodzin bez pracy
dla rodziców - mówił w piątek premier Donald Tusk. Premier podkreślił jednocześnie, że wszystkie
decyzje rządu są poświęcone temu tematowi.

Nie poprawimy losu polskich dzieci, sytuacji materialnej rodzin bez pracy dla rodziców - mówił w piątek premier Donald Tusk. Premier podkreślił jednocześnie, że wszystkie decyzje rządu są poświęcone temu tematowi.

Powołując się na najnowszy raport GUS, piątkowa "Rzeczpospolita" napisała, że co trzecie polskie dziecko żyje w biedzie, a co szóste w nędzy; z raportu GUS wynika, że świadczenia rodzinne przysługujące dzieciom żyjącym w biedzie otrzymuje aż 2,5 mln osób w wieku 0-17 lat; z pomocy społecznej - adresowanej do osób żyjących w jeszcze gorszych warunkach - korzystało 16 proc. najmłodszych.

Premier pytany był w piątek przez dziennikarzy w Sejmie o te dane oraz o to, czy rząd ma na pomysł, jak zaradzić temu problemowi.

Tusk odparł, że na to pytanie mógłby odpowiadać godzinami. "Bo tak naprawdę wszystkie nasze decyzje i przygotowania - szczególnie w ostatnich dwóch latach, gdy ten kryzys zaczął do Polski docierać - są poświęcone wyłącznie temu tematowi" - zaznaczył.

"Wszyscy dobrze wiemy - i to też pokazuje i historia, i sytuacja w innych krajach - nie poprawimy losu polskich dzieci, mówię o sytuacji materialnej rodzin, bez pracy dla rodziców. Nie będzie pracy dla rodziców, jeśli nie będzie szansy na wzrost. Nie będzie wzrostu, jeśli nie ułatwimy tym wszystkim, którzy są zdolni do tego, tworzenia miejsc pracy" - mówił premier.

Zaznaczył, że wie, iż jest to irytujące, ale "nie ma takiego magika w Polsce, który znajdzie taki sposób, który inaczej niż na całym świecie da nam z miesiąca na miesiąc rozwiązanie tych problemów". "Ale jako premier rządu, będę pilnował jak świętego ognia tych dwóch rzeczy" - powiedział Tusk.

Premier podkreśli, że nie można Polski wpędzić w takie wydatki, które nasz kraj zrujnują.

"Bo zauważcie, że ci, którzy za dużo wydawali - Grecy, Hiszpanie, Portugalczycy - mają wszystkie te wskaźniki gorsze niż Polska w tej chwili. I będę starał się unikać jakichkolwiek decyzji, które ograniczą możliwości tworzenia nowych miejsc pracy" - zadeklarował szef rządu.

Stwierdził także, iż wie, że jest to "mało efektowna odpowiedź, ale to jest jedyna prawdziwa odpowiedź".(PAP)

sdd/ mok/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)