Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk: nowoczesne znaki niepodległości to drogi i mosty

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź premiera z briefingu w Jarosławiu
#

# dochodzi wypowiedź premiera z briefingu w Jarosławiu #

10.11. Przemyśl/Jarosław (PAP) - Dla polskiej niepodległości i dla dobrobytu Polaków ważniejsze są dziś drogi i mosty niż zasieki - mówił w sobotę premier Donald Tusk, który na Podkarpaciu oglądał inwestycje drogowe w tym regionie. Zapowiedział, że Święto Niepodległości spędzi w Kosowie z polskimi żołnierzami i policjantami.

"Mam nadzieję, że teraz wszyscy będziemy lepiej rozumieć, że te nowoczesne znaki polskiej niepodległości to drogi i mosty, które powstają czasami z kłopotami, ale jednak powstają w całej Polsce" - powiedział Tusk w sobotę w Przemyślu (Podkarpackie) na nowo otwartej obwodnicy miasta, która łączy drogi krajowe nr 28 i 77; ma cztery kilometry długości. Wraz z obwodnicą powstał most na Sanie.

Premier podkreślił, że dla polskiej niepodległości i dla dobrobytu Polaków ważniejsze są dziś drogi i mosty niż zasieki, barykady i okopy. "To są mosty, które powinny łączyć serca Polaków. Najwyższy czas, aby w rocznicę niepodległości i przy tak fajnych okazjach, jakimi są otwarcia mostów, dróg i obwodnic, powiedzieć sobie, że te mosty, które powstają naszym wysiłkiem i przy europejskiej pomocy, powinny być także mostami pomiędzy naszymi sercami" - powiedział Tusk na briefingu zorganizowanym obok mostu, który jest częścią obwodnicy Przemyśla.

W Jarosławiu, dokąd Tusk udał się z Przemyśla, oglądał budowę obwodnicy, premier powiedział dziennikarzom, że Święto Niepodległości spędzi w Kosowie z polskimi żołnierzami i policjantami, którzy przebywają tam na misji. "Będziemy słuchać przemówienia pana prezydenta Komorowskiego, będzie msza i wspólne spotkanie. To jest dla mnie symboliczne miejsce, () ponieważ widać, jak inna i bezpieczna jest nasza niepodległość. Dla mnie też to jest symbol, że polski żołnierz i policjant jest po to, aby pilnować porządku, ładu, a nie kogoś atakować" - dodał.

Podkreślił, że w związku z wizytą w Kosowie nie będzie uczestniczył w marszu organizowanym przez prezydenta, ale jest pełen uznania dla tej inicjatywy. Przede wszystkim dlatego, że - jak zaznaczył - nie jest ona wymierzona przeciw komukolwiek. "Jest pierwszą taką odważną próbą pokazania, że Święto Niepodległości powinno łączyć, a nie dzielić. Wszystkich zapraszam na to spotkanie" - dodał.

W Przemyślu premier mówił, iż zdaje sobie sprawę, że nie wszyscy czują się dobrze w "polskim domu", ale liczy, że wspólny wysiłek, dzięki któremu powstają takie mosty, jak ten w Przemyślu, będzie łączył Polaków. "I coraz rzadziej będziemy mieli powody, aby w polskim domu spierać się i kłócić" - zaznaczył.

Przypomniał, że kiedy 94 lata temu Józef Piłsudski przyjechał do Warszawy, to był kluczowy dzień dla Polski, która odzyskiwała swoją niepodległość.

"Dzisiaj, kiedy święcimy ten czas, obchodzimy uroczyście wigilię Dnia Niepodległości, jesteśmy tutaj, w Przemyślu, pod tą symboliczną Bramą Przemyską (nazwa mostu-PAP). Symboliczną, bo łączącą nasze marzenia - marzenia Polaków sprzed 100 lat - z nowoczesnością, z szansą europejską, jaką stanowią europejskie środki. To, że dziś stoimy tu, na obwodnicy przemyskiej, pod tymi nowoczesnymi pylonami, pod tym nowoczesnym mostem, jest też symbolem całej polskiej drogi" - zaznaczył Tusk.

Przypomniał, że niepodległość Polski po 1918 r. była znaczona grobami i ofiarami, rozpoczęła się od wojny z bolszewicką Rosją, a zakończyła rokiem 1939 i klęską wrześniową. Według Tuska polska niepodległość po roku 1989 nie musi być już okupiona ofiarami. "Ma wszelkie szanse, by nie kończyć się źle, jak to często bywało w naszej historii" - dodał.

Budowa przemyskiej obwodnicy kosztowała 245 mln zł. Została dofinansowana kwotą ponad 187,2 mln zł z unijnego programu Rozwój Polski Wschodniej. Ponad 34,6 mln zł stanowiło dofinansowanie z budżetu państwa, a pozostała kwota to wkład własny miasta. Jej powstanie jest dużym ułatwieniem dla kierowców zmierzających na Ukrainę przez drogowe przejście w Medyce.

Obwodnica Jarosławia, którą premier wizytował, będzie częścią drogi krajowej nr 4 biegnącej od przejścia granicznego z Niemcami w Jędrzychowicach do granicy z Ukrainą w Korczowej. Budowę 11-kilometrowej trasy rozpoczęto w marcu 2010 r. Współfinansowana ze środków UE obwodnica ma kosztować ponad 430 mln zł. Ma być oddana do użytku jeszcze w tym roku. (PAP)

huk/ kyc/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)