*Szef PO Donald Tusk cieszy się, że UE broni swoich członków w konfrontacji z innymi państwami, co - według niego - pokazał szczyt UE-Rosja i prezentowane na nim stanowisko przedstawicieli Unii w sprawie rosyjskiego embarga na polskie mięso. *
Tusk ocenił, że "to jest znak, iż UE jest dobrym wynalazkiem, a Polska znajduje się w doborowym towarzystwie".
Podczas rozmów w Wołżskim Utiosie koło Samary przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso podkreślił, że "problem Polski jest problemem europejskim", a Unia nie widzi podstaw do rosyjskiego embarga. Także kanclerz Niemiec Angela Merkel mówiła, że embargo jest sprawą Unii. Nie doszło do porozumienia w sprawie zniesienia rosyjskiego embarga na polskie produkty. Polska nadal podtrzymuje weto wobec rozpoczęcia negocjacji nad nowym porozumieniem między Unią a Rosją.
Jak podkreślił Tusk na piątkowym briefingu w Sejmie, chciałby aby za dyplomację w Polsce odpowiedzialni byli ludzie, którzy potrafią rozwiązywać problemy a nie je tworzyć.
Szef PO podkreślił, że od minister spraw zagranicznych Anny Fotygi, Platforma oczekiwałaby "rozwiązywania problemów polsko- rosyjskich, a nie zaostrzania relacji (...)". Zadaniem polskiej dyplomacji nie jest podsycanie konfliktów, tylko umiejętne rozładowywanie ich" - powiedział Tusk.
Kompetencje szefowej polskiej dyplomacji lider PO ocenił jako "delikatnie mówiąc niekompletne". "Dlatego mnie nie dziwi, ale smuci kolejna wypowiedź, która nam utrudni, a nie ułatwi życie, bo trzeba pamiętać, że w UE patrzą na Polskę z nadzieją, że będzie raczej pomostem pomiędzy UE a wschodem, a nie wiecznym kłopotem" - zaznaczył.
Tusk nawiązał w ten sposób do czwartkowej wypowiedzi Fotygi, że "embargo w dobrych relacjach handlowych między partnerami jest rodzajem wypowiedzenia wojny". Szefowa MSZ użyła takiego sformułowania mówiąc o rosyjskim zakazie importu polskiego mięsa.
"Pani minister Fotyga już wielokrotnie pokazała i wewnątrz w Polsce, i na zewnątrz, że nie ma szczególnego serca do współpracy i do dobrego układania relacji z politykami w kraju i za granicą" - uważa Tusk.
Szef Platformy zaznaczył, że zarówno prezydent, premier jak i Fotyga wielokrotnie mówili, że są już o krok od rozwiązania problemu embarga.
"Obiecywali nam spotkania z Putinem. Spotkania bezpośrednie na Zatoce w Gdańsku, w Moskwie, w Warszawie, w Pradze, które odbudują dobre relacje polsko-rosyjskie" - wyliczał. "Z tego na razie nic nie wychodzi" - podkreślił Tusk.
Jego zdaniem, polska dyplomacja odniesie prawdziwy sukces, jeżeli uda się odblokować rosyjskie embargo.(PAP)
lug/ ajg/ mok/ mhr/
