# dochodzi wypowiedź rzecznika rządu Pawła Grasia #
08.05. Warszawa (PAP) - Premier Donald Tusk przekazał Francois Hollande'owi gratulacje w związku z wyborem na urząd prezydenta Francji. "Proszę przyjąć życzenia sukcesów i osobistej pomyślności w pełnieniu szlachetnej misji dla dobra Francji i Europy" - napisał Tusk w depeszy gratulacyjnej.
Szef rządu podkreślił też, że Polska bardzo wysoko ceni bliskie relacje z Francją i wyraził nadzieję, że współpraca z nowym prezydentem zaowocuje dalszym rozwojem stosunków między oboma krajami.
"Jestem przekonany, że dzięki naszemu współdziałaniu w duchu solidarności, równości i przyjaźni, Polska i Francja wspólnie będą odgrywały ważną rolę w procesie integracji europejskiej i tworzeniu podmiotowości europejskiej" - napisał premier.
Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział we wtorek na konferencji prasowej, że ma "dużą nadzieję i podstawę" do tego, aby twierdzić, że współpraca Polski z nowym prezydentem w Unii Europejskiej będzie rozwijała się dobrze. "Na wiele podstawowych spraw mamy zbieżne poglądy" - ocenił.
Graś poinformował, że Tusk na najbliższym szczycie unijnym w Brukseli osobiście pogratuluje nowemu prezydentowi Francji objęcia stanowiska.
Rzecznik rządu mówił też, że Hollande - jeszcze jako kandydat na prezydenta Francji - został przyjęty w Warszawie przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. "Na pewno tę wizytę w Polsce dobrze pamięta" - podkreślił Graś pytany, czy premier nie zrobił błędu nie spotykając się wówczas z Hollande'm.
"To jest wybór, decyzja Francuzów. Należy pogratulować klasy politycznej z jaką prezydent elekt obejmuje stanowisko, a odchodzący prezydent Nicolas Sarkozy żegna się ze stanowiskiem. To jest przykład, na który - zwłaszcza kilku polskich polityków - mogłoby zwrócić szczególną uwagę" - zaznaczył Graś.
Zwycięzca wyborów prezydenckich we Francji socjalista Francois Hollande uzyskał 51,62 proc. głosów, a jego rywal, ustępujący prezydent Nicolas Sarkozy - 48,38 proc.
Triumf Hollande'a oznacza kres władzy prawicy w Pałacu Elizejskim po 17 latach nieprzerwanych rządów. Hollande będzie pierwszym lewicowym prezydentem Francji od czasu Francois Mitterranda, który piastował najwyższy urząd przez dwie siedmioletnie kadencje - w latach 1981-1995 roku. (PAP)
mrr/ par/ jbr/