Premier Donald Tusk powiedział, że Polska wspiera starania Bułgarii dotyczące wejścia do strefy Schengen. Wyraził nadzieję, że Bułgaria wejdzie do strefy Schengen jeszcze w 2011 roku.
"Bułgaria wypełniła wszystkie techniczne kryteria niezbędne, aby stać się członkiem strefy Schengen. Polska zdecydowanie wspiera starania Bułgarii o to, aby jak najszybciej ten kraj i Rumunia znalazły się w strefie Schengen. Jesteśmy przekonani, że nie może być żadnych politycznych przeszkód dla decyzji Unii wobec państw, które spełniają wszystkie kryteria" - powiedział Tusk w piątek w Sopocie po rozmowach z szefem bułgarskiego rządu Bojko Borysowem.
Szef polskiego rządu poinformował, że rozmawiał już na ten temat z partnerami z UE. "Będziemy też prezentowali takie stanowisko na najbliższym spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych i obaj z premierem Bułgarii mamy nadzieję, że ta kwestia znajdzie swoje pozytywne rozstrzygnięcie jeszcze w tym roku". "Na pewno te starania Bułgarii powinny być docenione; kraj ten spełnił wszystkie zobowiązania o charakterze technicznym dotyczące szczelności granic, a więc szeroko pojętego bezpieczeństwa Europy" - dodał.
Premier Bułgarii Bojko Borysow powiedział w Sopocie, że "wejścia do strefy Schengen jego kraj nie traktuje jako celu samego w sobie, tylko możliwość dalszego wzmocnienia granic schengeńskich". Zaznaczył, że w przyszłości powinno się dać szansę krajom bałkańskim, m.in. Chorwacji, na zrealizowanie kryteriów układu z Schengen. "Tutaj także liczymy na Polskę, ponieważ byłe republiki z tzw. obozu socjalistycznego powinny działać razem w zakresie np. stabilności finansowej, ekologii czy polityki spójności" - dodał.
Borysow poinformował, że w Bułgarii są teraz zbierane podpisy na rzecz tzw. paktu stabilności finansowej. "Chodzi o to, żeby w konstytucji zapisać, że każdy rząd powinien przestrzegać deficytu w wysokości 3 proc. i sądzimy, że jest to wielki krok w kierunku dyscypliny finansowej" - oświadczył.
Tusk ocenił, że w sprawach dotyczących Unii Polska i Bułgaria mają podobne poglądy. "Mogę z satysfakcją stwierdzić, że w sprawach najważniejszych z punktu widzenia naszego kraju, ale także priorytetów naszej zbliżającej się prezydencji w UE, Bułgaria i Polska z reguły prezentują takie samo lub bardzo podobne stanowisko" - dodał.
Wyjaśnił, że dotyczy to kluczowych zadań z perspektywy kilku miesięcy. "Mówię tu o wstępie do wieloletniego budżetu UE; Polacy i Bułgarzy mają podobne poglądy i interesy, jeśli chodzi o kształt tego budżetu, zwłaszcza w zakresie funduszy i polityki spójności" - mówił szef polskiego rządu.
Borysow życzył Polsce sukcesu w czasie przewodnictwa w Radzie UE. "Polska ma duże sukcesy, jeśli chodzi o infrastrukturę i reformy; jest dobrym przykładem dla innych państw" - mówił Borysow.
Według Borysowa Polska "stanowi dobry motor, dobry przykład dla wszystkich krajów Unii Europejskiej".(PAP)
bls/ mrr/ sdd/ bk/
