Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk: polska żywność jest bezpieczna

0
Podziel się:

Polska żywność jest konkurencyjna, jeżeli chodzi o eksport, i bezpieczna -
powiedział w środę na konferencji prasowej premier Donald Tusk. Dodał, że przy okazji tzw. afery
solnej nie można dyskredytować jakości naszych produktów.

*Polska żywność jest konkurencyjna, jeżeli chodzi o eksport, i bezpieczna - powiedział w środę na konferencji prasowej premier Donald Tusk. Dodał, że przy okazji tzw. afery solnej nie można dyskredytować jakości naszych produktów. *

Zdaniem premiera przy okazji sprawy afery solnej nie należy robić przesadnej wrzawy wokół polskiej żywności, dyskredytować polskich producentów. Podkreślił, że nie znaczy to, żeby o nie mówić o przekrętach, jakie miały miejsce z solą.

"Nie mam powodu nie ufać wyspecjalizowanym instytucjom kontrolnym, które twierdzą, że na jakość żywności i bezpieczeństwo zdrowotne konsumentów nie miało to żadnego wpływu (używanie soli technicznej zamiast spożywczej - PAP)" - powiedział Tusk. Dodał, że udział soli w tych produktach jest mały, że "trudno sobie wyobrazić, żeby to miało istotny wpływ na jakość produktu lub zagrożenie dla zdrowia".

W środę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus poinformowała, że sól techniczna (wypadowa), badana w laboratoriach Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach, nie jest groźna dla zdrowia chociaż zawierała ona dioksyny (furan) oraz metale ciężkie ołów, kadm i arsen. Podkreśliła też, że prokuratura nie upubliczni listy firm, które korzystały z soli wypadowej do produkcji żywności.

Tusk zaapelował, by nie pomagać tym, którzy chcieliby przy tej okazji osłabić konkurencyjne zdolności polskich producentów. Zauważył, że Polska w ciągu ostatnich kilku lat stała się potęgą w eksporcie żywności i zaczyna to być problem dla niektórych sąsiednich krajów, ponieważ ludzie z terenów przygranicznych chętnie przyjeżdżają do Polski by robić tu zakupy, także produktów spożywczych i nie tylko ze względu na ich cenę, ale także ze względu na ich jakość.

Zdaniem szefa rządu to, że Czechy nie będą importowały soli z Polski, nie jest szczególnym dramatem. "Ale że przy okazji konkurencja w Czechach i na Słowacji i innych krajach będzie starała się przekonać, że polskie produkty żywnościowe nie są dobre, to trzeba temu skutecznie przeciwdziałać, a nie wzmacniać to wrażenie (...) naszym zadaniem jest przekonać zgodnie z prawdą, że polska żywność jest konkurencyjna, dobrej jakości i bezpieczna" - tłumaczył Tusk.

Premier poinformował, że "nie zna żadnej listy firm, które truły", natomiast znana jest lista tych firm, które sprzedawały sól techniczną zamiast spożywczej.

"Według mojej wiedzy nie powstanie żadna lista producentów żywności, którzy będą na cenzurowanym, ponieważ do nich trafiła ta sól" - powiedział Tusk. W jego ocenie byłoby to niezgodne z prawdą, produkty żywnościowe wytwarzane przy użyciu tej soli nie są szkodliwe i nie obniżyły jakości tych produktów.

Dodał, że nie zmienia to faktu, że normy tej soli są niedopuszczalne, ale normy są specjalnie wielokrotnie zawyżane, tak by wykluczyć jakiekolwiek zagrożenie.

"Afera solna" wybuchła kilka dni temu na skutek medialnych doniesień o sprzedaży tzw. soli wypadowej (technicznej) jako soli spożywczej. Wcześniej sprawą zainteresowało się Centrale Biuro Śledcze, które ustaliło, że trzy firmy - dwie z województwa kujawsko-pomorskiego i jedna z woj. wielkopolskiego - mogły sprzedawać miesięcznie tysiące ton niejadalnej soli (będącej odpadem przy produkcji chlorku wapnia i używanej do posypywania zimą dróg), jako sól spożywczą. Proceder ten mógł trwać kilka lat.

Firmy te kupowały sól wypadową po mniej więcej 130 zł za tonę i sprzedawały, jako spożywczą, po mniej więcej 400 zł.

Prokuratura postawiła zarzuty pięciu osobom. Pierwotnie zarzuciła im wprowadzenie do obrotu szkodliwego środka spożywczego; teraz rozważa postawienia zarzutu z ustawy o bezpieczeństwie żywności dotyczącego wprowadzenia do obrotu towaru zepsutego lub zafałszowanego, za co grozi kara grzywny lub do roku pozbawienia wolności.

We wtorek na konferencji prasowej w Pradze czeski minister rolnictwa Petr Bendl poinformował, że Czechy w ramach środków ostrożności czasowo wstrzymały import soli spożywczej z Polski.

Według szacunkowych danych, w 2011 r. wartość eksportu z Polski towarów rolno-spożywczych wzrosła o 12 proc., do ok. 14 mld. W handlu żywnością utrzymuje się dodatnie saldo wymiany na poziomie 3 mld euro. (PAP)

awy/ mki/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)