Nie ryzykowałbym budowania Korei Płd. z Jarosławem Kaczyńskim, bo mogłaby wyjść ta inna Korea i byłby kłopot - powiedział premier Donald Tusk.
Premier był pytany przez dziennikarzy o sobotnią wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Nowym Targu. Kaczyński porównał Polskę do Korei Południowej, która kilkadziesiąt lat temu była biednym krajem. _ - Polska też może stać się potęgą gospodarczą i militarną tak jak Korea Południowa _ - przekonywał. _ - Nie możemy z tym czekać aż się zmieni rząd, musimy zacząć od teraz _ - powiedział prezes PiS.
_ - Każdy mówi o jakichś sąsiadach, takie porównania mówią coś o nas samych, ale ja bym nie ryzykował z Jarosławem Kaczyńskim budowania Korei (Płd), bo mogłaby wyjść ta inna (Korea) i byłby kłopot _ - mówił Tusk.
Odnosząc się do słów prezesa PiS, że polskie państwo nie jest traktowane poważnie, premier powiedział: _ Całe życie mnie tego nauczyło, że powaga nie musi być ponura i pesymistyczna. W tym sensie nasi konkurenci rzeczywiście są bardzo poważni, ale to taka powaga pozbawiona radości życia i pewności tego, że może być lepiej _.
_ - Czasami pewnie też jestem niepoważny. Nic na to nie poradzę, taki się urodziłem, ale robimy poważne rzeczy, ale w takim optymistycznym tego słowa znaczeniu _ - dodał szef rządu
Kaczyński mówił w sobotę, że w wyborach samorządowych będziemy decydowali o tym, czy w końcu zaczną o Polsce mówić, że to jest poważne państwo, bo dzisiaj - jego zdaniem - choćby sprawa smoleńska pokazuje, że inne państwa nie traktują nas poważnie.