Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk zwrócił się do posłów PO o analizę wniosków o TS

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk poinformował, że podczas czwartkowego posiedzenia
zarządu Platformy zwrócił się do polityków PO o dokładne przeanalizowanie wniosków o postawienie
przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry.

*Premier Donald Tusk poinformował, że podczas czwartkowego posiedzenia zarządu Platformy zwrócił się do polityków PO o dokładne przeanalizowanie wniosków o postawienie przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. *

"To nie zarządy partyjne decydują o tym, czy ktoś staje przed Trybunałem Stanu, czy nie. O tym decydują posłowie w głosowaniu, wymaga to poważnej większości - 3/5 głosów - a przede wszystkim bardzo dobrze uzasadnionego wniosku. Muszą być fakty, które powodują, że posłowie decydują się na takie twarde posunięcia" - podkreślił Tusk w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

Zarząd krajowy PO nie podjął w czwartek decyzji, czy składać wnioski o Trybunał Stanu dla byłego premiera, szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego i byłego ministra sprawiedliwości, obecnie lidera Solidarnej Polski Zbigniewa. Zapadnie ona najprawdopodobniej do końca marca.

Tusk przypomniał, że już wcześniej wyrażał "ostrożny sceptycyzm" wobec wniosków o TS dla Ziobry i Kaczyńskiego. Jak mówił, taki wniosek "musi mieć charakter radykalnie obiektywny".

"Jeśli polityków, byłych urzędników państwowych najwyższego szczebla, chce się stawiać przed TS - nawet jeśli pewne działania premiera Jarosława Kaczyńskiego i ministra Zbigniewa Ziobry wydawały się Polakom odrażające, tak na pewno było w kontekście śmierci Barbary Blidy - to ewentualne wnioski do TS muszą mieć twarde uzasadnienie prawne" - ocenił szef rządu.

Dlatego - jak zaznaczył - "zwrócił się do koleżanek i kolegów (z partii) o bardzo dokładne zanalizowanie uzasadnienia wniosku".

Premier zaznaczył przy tym, że wnioski o Trybunał Stanu wynikają z prac komisji śledczej ds. zbadania okoliczności śmierci Barbary Blidy, a nie jest to pomysł polityczny przewodniczącego klubu PO Rafała Grupińskiego.

"Trzeba ten wniosek bardzo rzetelnie ocenić i dopiero wtedy podejmować decyzje. To też nie będą decyzje partyjne, ponieważ 115 posłów, jacy muszą podpisać taki wniosek, musi mieć przekonanie, że jest to naprawdę bardzo dobrze uzasadniony wniosek" - podkreślił premier.

Tusk przyznał, że patrzy na kwestię ewentualnego Trybunału Stanu dla Kaczyńskiego i Ziobry również w kontekście międzynarodowym.

"Myśmy bardzo dużo wysiłku włożyli przez ostatnich prawie pięć lat, aby wizerunek Polski na świecie oddzielić, odseparować od tych złych schematów, jakie nakłada się na cały nasz region. Jednym z elementów tego złego schematu, takiej złej kliszy, jest to, że demokracje w Europie Środkowej i Wschodniej, to są takie demokracje odwetowe - to znaczy, kto wygrywa władze, bierze odwet na poprzednikach" - powiedział premier.

Jak dodał, nie chce, żeby Polska, której - jak mówił - udało się zbudować własny, odrębny, wysokiej próby wizerunek także jeśli chodzi o standardy demokratyczne, naraziła ten wizerunek na szwank.

"Pytałem posłów, którzy pracowali w komisji śledczej, którzy badali kwestię Barbary Blidy, okoliczności jej śmierci i udziału w tej tragedii Kaczyńskiego i Ziobry - oni nie mają wątpliwości, że rola jaką odegrali Kaczyńskiego i Ziobro, byłą rolą paskudną i nie do zaakceptowania, ale czy z tego jest wprost prawny i konstytucyjny wniosek o TS, ja tej pewności jeszcze nie mam" - powiedział szef rządu.

Szef MSZ, wiceszef PO Radosław Sikorski pytany, czy podpisałby się pod wnioskami o TS dla Ziobry i Kaczyńskiego powiedział w piątek, że musiałby je najpierw przeczytać. "Wydaje mi się, że to jest kwestia, którą można rozstrzygnąć tylko na podstawie dobrze sformułowanego wniosku" - zaznaczył Sikorski. (PAP)

stk/ mok/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)