Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Twój Ruch krytykuje projekt ustawy o odnawialnych źródłach energii

0
Podziel się:

Politycy Twojego Ruchu skrytykowali w czwartek przygotowany w Ministerstwie
Gospodarki projekt ustawy o odnawialnych źródłach energii. Zarzucają, że propozycja jest skierowana
do wielkich inwestorów, a nie małych i średnich przedsiębiorstw.

Politycy Twojego Ruchu skrytykowali w czwartek przygotowany w Ministerstwie Gospodarki projekt ustawy o odnawialnych źródłach energii. Zarzucają, że propozycja jest skierowana do wielkich inwestorów, a nie małych i średnich przedsiębiorstw.

Ministerstwo Gospodarki skierowało w środę do konsultacji międzyresortowych i społecznych przygotowany w resorcie nowy projekt ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE). Resort planuje, że ustawa wejdzie w życie od początku 2015 roku.

Rzecznik TR Andrzej Rozenek powiedział na konferencji prasowej w Sejmie, że unijna dyrektywa zobowiązywała Polskę do wprowadzenia w życie ustawy o OZE wraz z odpowiednimi rozporządzeniami w grudniu 2010 roku. Ironizował, że tempo polskiego rządu jest "naprawdę imponujące". "Szkoda tylko, że w parze z tym pośpiechem nie idzie jakość" - dodał.

Poseł Jacek Najder ocenił z kolei, że nowy projekt ustawy o OZE to "całkowita rewolucja, ale nie w sensie rewolucyjnego myślenia, tylko w sensie przewrócenia wszystkiego do góry nogami". "Projekt zakłada m.in. aukcje - to są systemy, które praktycznie w niewielu krajach występują, a w tych, w których występują, sprawdziły się bądź nie, sprawdziły się w bardzo niskim stopniu" - powiedział poseł. Dodał, że TR patrzy na projekt "z głębokim zaniepokojeniem".

"Wydaje nam się, że jest on wybitnie skierowany do wielkich inwestorów, którzy będą w stanie podołać trudom zapisów w tej ustawie" - powiedział. Dodał też: "Chcieliśmy bardzo szerokiego wsparcia dla prosumentów, Polaków, małych i średnich przedsiębiorstw, a nie dla wielkich gigantów, którzy jako jedyni będą mogli spełnić te warunki".

Najder przypomniał, że w czasie, gdy ministrem gospodarki był Waldemar Pawlak opublikowano inny projekt o OZE, który został następnie poddany poprawkom i konsultacjom. Według posła, w ich wyniku projekt stał się "powszechnie akceptowany" i "wystarczyło go tylko uchwalić". "W tym momencie, zamiast go uchwalać, Ministerstwo Gospodarki rewolucyjnie, jak już wspomniałem, buduje całkowicie nowy projekt. Bierze się czystą kartkę papieru i pisze się projekt od nowa" - powiedział Najder.

Rozenek zapowiedział z kolei, że w grudniu TR zorganizuje demonstrację poświęconą sprawie odnawialnych źródeł energii.

W uzasadnieniu do przekazanego przez MG do konsultacji projektu o OZE podkreślono, że rozwój wykorzystania OZE w Polsce jest postrzegany głównie jako działanie zmniejszające obciążenie środowiska oraz zwiększające bezpieczeństwo energetyczne kraju. Ma to szczególne znaczenie w sytuacji, gdy polska elektroenergetyka oparta jest w około 90 proc. na węglu, w związku z czym zdywersyfikowanie źródeł wytwarzania energii elektrycznej jest niezwykle istotne - zaznaczono.

Funkcjonujący dziś w Polsce system wsparcia opiera się na dotowaniu produkcji - za wyprodukowaną energię w OZE firmy otrzymują tzw. zielone certyfikaty, które można sprzedać na giełdzie. Uzyskana kwota jest właśnie wsparciem.

Projekt odchodzi od dotowania bieżącej produkcji certyfikatami, których cena giełdowa jest zmienna, na rzecz dostarczenia inwestorowi gwarancji, że przez 15 lat sprzeda wyprodukowaną energię po stałej, ustalonej cenie. Podstawowym mechanizmem będzie aukcja na wyprodukowanie określonej ilości energii elektrycznej lub biogazu w określonym czasie, a głównym kryterium - cena produkcji. Zwycięzca będzie zobowiązany do sprzedaży energii przez 15 lat po ustalonej cenie. Właśnie to ma inwestorowi dawać gwarancję sfinansowania inwestycji.

W przypadku nowych źródeł aukcje będą prowadzone osobno dla instalacji dużych - o mocy powyżej 1 MW i małych - o mocy od 40 kW do 1 MW. Aukcję wygra ten wytwórca, który zaproponuje najniższą cenę; automatycznie odrzucane będą oferty powyżej pewnej ceny referencyjnej, czyli maksymalnego akceptowalnego poziomu kosztów wytwarzania. Ceny te raz w roku będzie wyliczał Urząd Regulacji Energetyki; dla nowych instalacji ceny referencyjne będą wyliczane oddzielnie dla każdej technologii.

W związku z niewdrożeniem na czas europejskiej dyrektywy ws. OZE Komisja Europejska zażądała dla Polski kar finansowych. (PAP)

sdd/ eaw/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)