Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

U wybrzeży Indonezji trwają poszukiwania łodzi z imigrantami

0
Podziel się:

Australijscy ratownicy w środę próbują zlokalizować łódź z
nielegalnymi imigrantami, która wysłała sygnał ratunkowy u wybrzeży Indonezji. Na pokładzie może
znajdować się nawet 180 osób - podał Australijski Urząd Bezpieczeństwa Morskiego (AMSA).

Australijscy ratownicy w środę próbują zlokalizować łódź z nielegalnymi imigrantami, która wysłała sygnał ratunkowy u wybrzeży Indonezji. Na pokładzie może znajdować się nawet 180 osób - podał Australijski Urząd Bezpieczeństwa Morskiego (AMSA).

Urząd ten został poinformowany w środę rano lokalnego czasu (we wtorek wieczorem czasu polskiego), że jednostka jest w niebezpieczeństwie i nabiera wody. Przeładowana łódź znajduje się najpewniej ok. 110 km na południe od zachodniej części Jawy.

Poszukiwania prowadzą dwa statki marynarki wojennej - pisze dziennik "The Australian" na stronie internetowej.

Według wstępnych informacji na pokładzie jest od 130 do 180 uchodźców, którzy najpewniej próbowali dopłynąć do Wyspy Bożego Narodzenia, by prosić tam o azyl.

We wtorek władze Indonezji i Australii zobowiązały się zacieśnić współpracę w walce z przemytem ludzi. Dyskusja o problemie przemytu ludzi wzmogła się po dwóch wypadkach, do których doszło w ciągu ostatniego miesiąca na wodach między terytoriami obydwu państw.

Ponad 90 osób uznaje się za zaginione po katastrofie, do której doszło 21 czerwca u wybrzeży Wyspy Bożego Narodzenia. Tydzień później w tej samej okolicy zatonął kuter wiozący ok. 130 osób; cztery osoby są zaginione.

Australia jest częstym celem podróży szukających azylu imigrantów. Uchodźcy z krajów takich jak Afganistan, Irak czy Sri Lanka podróżują zwykle najpierw do Indonezji. Następnie, najczęściej przeładowanymi łodziami rybackimi, płyną do Wyspy Bożego Narodzenia, zamorskiego terytorium Australii, i stamtąd na kontynent australijski.(PAP)

jhp/

11763162 11763208 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)