Sąd Okręgowy w Olsztynie jeszcze raz zajmie się sprawą lustracyjną b. burmistrza Górowa Iławeckiego Jerzego Bubeły - zdecydował w środę Sąd Apelacyjny w Białymstoku, uchylając wyrok sądu pierwszej instancji, w którym uznano go za tzw. kłamcę lustracyjnego.
W listopadzie ubiegłego roku olsztyński sąd orzekł, że Jerzy Bubeła (zgodził się na podawanie nazwiska) złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne. Sąd zakazał mu przez trzy lata pełnienia funkcji publicznych i kandydowania w wyborach.
W ocenie tego sądu, Jerzy Bubeła w 1982 r. został zarejestrowany przez strażnicę Wojsk Ochrony Pogranicza w Górowie Iławeckim jako dysponent zakonspirowanego lokalu kontaktowego. Za udostępnianie swojego mieszkania na potrzeby zwiadu WOP-u pobierał pieniądze z funduszu operacyjnego. Zobowiązał się do zachowania tajemnicy.
B.burmistrz Górowa Iławeckiego złożył apelację, bo przez cały proces zapewniał, że nie współpracował z żadnymi służbami bezpieczeństwa.
Jego obrońca w postępowaniu odwoławczym argumentował, że Sąd Okręgowy w Olsztynie, jako sąd pierwszej instancji, nie zbadał sprawy dokładnie i - biorąc pod uwagę także fakt, iż pion śledczy IPN uzupełnił materiały w tej sprawie o kilkaset stron dokumentów - orzeczenie powinno być uchylone, a sprawa zwrócona do ponownego rozpoznania. (PAP)
rof/ swi/ pz/