Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Uczestnicy debaty w PAP: przemysł stoczniowy w Polsce ma potencjał

0
Podziel się:

W polskim przemyśle stoczniowym jest potencjał do budowy zarówno statków
specjalistycznych, jak i tradycyjnych - mówili uczestnicy debaty w PAP nt. polskich stoczni. BGK
zapewnia, że chce finansować duże kontrakty w tym sektorze.

W polskim przemyśle stoczniowym jest potencjał do budowy zarówno statków specjalistycznych, jak i tradycyjnych - mówili uczestnicy debaty w PAP nt. polskich stoczni. BGK zapewnia, że chce finansować duże kontrakty w tym sektorze.

Prezes zarządu Remontowa Shipbuilding Andrzej Wojtkiewicz podkreślił, że jego stocznia od 70 lat nieprzerwanie produkuje różnego typu statki, w tym też dla marynarki wojennej. Zaznaczył, że mimo iż sektor zawirowania zarówno w Europie, jak i na świecie, to jego przedsiębiorstwu udało się utrzymać produkcję statków i znaleźć na nie zapotrzebowanie na rynku. Jak mówił, jego zakład jest przykładem spółki, która zbudowała infrastrukturę i kadrę. Poinformował, że spółka łącznie z firmami z nią kooperującymi, zatrudnia 2 tys. osób.

Według Wojtkiewicza w Europie jest potencjał, by budować nie tylko statki specjalistyczne, ale również tradycyjne. Świadczy o tym fakt, że Remontowa Shipbuilding przystąpiła do projektu budowy pięciu kontenerowców. "Na rynku widoczna jest coraz bardziej tendencja, by powrócić do budowy statków towarowych. My do tego jesteśmy przygotowani" - zapewnił Wojtkiewicz.

Zwrócił też uwagę, że w ostatnim czasie produkcja offshore stała się magicznym pojęciem. Chodzi m.in. o budowę konstrukcji stalowych oraz wyspecjalizowanych statków do obsługi inwestycji morskich. "Dobrze byłoby, żeby inwestorzy jasno określali, co chcą w tym sektorze realizować - czy budować wyspecjalizowane statki, czy też może platformy wiertnicze" - przekonywał. Jego zdaniem w Polsce jest zainteresowanie sektorem stoczniowym wśród inwestorów, w tym również banków.

O wzroście produkcji stoczniowej w naszym kraju mówił prezes zarządu funduszu MS TFI (należącej do Agencji Rozwoju Przemysłu) Piotr Słupski. "Produkcja stoczniowa w Polsce rośnie, w ostatnich latach z 6 mld zł do 8 mld zł" - podkreślił. Jak mówił, rośnie też efektywność tego sektor oraz liczba miejsc pracy zatrudnionych w tej branży. Poinformował, że w 2011 r. roku zatrudnionych w tym sektorze było 30 tys. osób, a rok później 31 tys. Zauważył jednak, że w ostatnich latach spada wielkość produkcji stali.

Słupski zwrócił uwagę, że Norwegowie, którzy w Europie zajmują pierwsze miejsce w tym przemyśle, poluzowali przepisy związane z budową statków. Ponadto - jak mówił pełnomocnik zarządu stoczni Crist Zdzisław Bahyrycz - Norwegowie mają też łatwy dostęp do kredytów na działalność offshore.

O tym, że inwestycje w branży stoczniowej chętnie finansuje Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) mówił dyrektor Departamentu Finansowania Strukturalnego w tym banku Robert Kasprzak. Poinformował, że BGK udziela finansowania w formie kredytów i gwarancji dużej liczbę spółek z tego sektora. "Chętnie angażujemy się w większe i mniejsze zamówienia w tej branży. Ta współpraca będzie kontynuowana. Chcemy wspierać finansowanie dużych kontraktów" - zapewnił.

Kasprzak podkreślił, że inwestycje sektora stoczniowego są finansowane przez BGK na warunkach komercyjnych. "Dajemy finansowanie w projekty rentowne, które przynoszą dodatnią stopę zwrotu" - zaznaczył.

Transmisję deabty w PAP można obejrzeć na stronie www.pap.pl. (PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

dol/ her/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)