Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Uczniowie z Węgier z terenów katastrofy przyjechali do Polski

0
Podziel się:

Ponad setka dzieci z Węgier w wieku od 12 do 18 lat z terenów dotkniętych w
październiku katastrofą ekologiczną przyjechała na zaproszenie polskiego rządu. Wraz z polskimi
rówieśnikami z terenów popowodziowych uczestniczą w projekcie edukacyjnym "Bratanki".

Ponad setka dzieci z Węgier w wieku od 12 do 18 lat z terenów dotkniętych w październiku katastrofą ekologiczną przyjechała na zaproszenie polskiego rządu. Wraz z polskimi rówieśnikami z terenów popowodziowych uczestniczą w projekcie edukacyjnym "Bratanki".

Młodzi ludzie terenów zachodnich Węgier, gdzie doszło do wycieku żrącego szlamu ze zbiornika huty aluminium, spędzają czas na terenie gminy Stronie Śląskie w Starym i Nowym Gierałtowie w Kotlinie Kłodzkiej.

Jak informuje Ministerstwo Edukacji Narodowej, w ramach projektu prowadzone są zajęcia sportowe i artystyczne oraz specjalne warsztaty z komunikacji niewerbalnej. Warsztaty dotyczą także m.in. praw człowieka oraz stereotypów. Ważnym element projektu są wieczory kulturowe, podczas których uczniowie prezentują swoje tradycje oraz elementy współczesnej kultury młodzieżowej. W trakcie pobytu uczestnicy odbywają też wycieczki po regionie.

Projekt "Bratanki" jest realizowany przez Stowarzyszenie Tratwa z Wrocławia przy współpracy innych organizacji z Dolnośląskiej Rady Młodzieży. Cały pobyt węgierskiej młodzieży w Polsce (od 4 do 14 listopada) finansuje Ministerstwo Edukacji Narodowej.

W lipcu premier Węgier Viktor Orban zaprosił na wakacje około 150 polskich dzieci z terenów dotkniętych w tym roku powodzią. Koszty pobytu w całości pokryła wówczas strona węgierska. Po katastrofie na Węgrzech rząd Polski wystąpił z podobną propozycją dla uczniów ze skażonych terenów.

Do katastrofy na Węgrzech doszło 4 października. W wyniku przerwania wału zbiornika osadowego huty w Ajka ponad 700 tys. metrów sześciennych czerwonego żrącego szlamu (substancji zawierającej ług i metale nieżelazne) rozlało się na okolicę. Szlam zalał trzy miejscowości i zanieczyścił okoliczne rzeki, w tym wpływającą do Dunaju Rabę. Niebezpieczny dla zdrowia był też przenoszony z wiatrem pył z wyschniętego szlamu, wywołujący podrażnia dróg oddechowych.

W wyniku tej najpoważniejszej w historii Węgier katastrofy ekologicznej zginęło 9 osób, a rannych zostało ok. 150. Według ekspertów światowej Organizacji Zdrowia (WHO), konieczne jest stałe monitorowanie powietrza, wody, gleby i żywności na terenach dotkniętych wyciekiem. (PAP)

dsr/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)