Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Udany sezon zimowy na Mazurach

0
Podziel się:

Mroźna i śnieżna zima przyciąga na Mazury turystów - przyjeżdżają nad
jeziora na kuligi, narty i po to, by korzystać z nowości - kitesurfingu.

Mroźna i śnieżna zima przyciąga na Mazury turystów - przyjeżdżają nad jeziora na kuligi, narty i po to, by korzystać z nowości - kitesurfingu.

Piotr Melnik, który prowadzi na Mazurach gospodarstwo agroturystyczne powiedział PAP, że tak dobrego sezonu zimowego nie było od dawna. "Kiedyś zimą goście w ogóle do nas nie zaglądali, a teraz można wręcz mówić o sezonie zimowym" - przyznał Melnik.

Do jego gospodarstwa przyjeżdża bardzo wielu gości, bo u Melnika, jako jednego z niewielu na Mazurach, można wypożyczyć cieszące się dużą popularnością narty biegowe i sprzęt do uprawiania zimowego kitesurfingu. Ten rodzaj sportu to nowinka nad jeziorami.

Zimowy kitesurfing jest połączeniem kilku sportów: jazdy na nartach, snowboardzie czy łyżwach z rodzajem paralotniarstwa. "Polega on na tym, że na nogi zakłada się sprzęt do sportów zimowych, który umożliwi szybkie ślizganie się po tafli jeziora, zaś w rękach trzyma się długi latawiec, który napędzany siłą wiatru pcha człowieka do przodu" - powiedział PAP instruktor kitesurfingu Rafał Ciechanowicz z Giżycka. Dodał, że w przeciwieństwie do latania na bojerach, kitesurfingowi nie przeszkadza śnieg, dlatego tej zimy na Mazurskich jeziorach panują idealne warunki do uprawiania tej dyscypliny.

Kitesurfing staje się coraz bardziej popularny. Pracownik Biura Promocji i Informacji Turystycznej w Giżycku Marcin Kędzierski powiedział PAP, że zainteresowani tym sportem ludzie przyjeżdżają na Mazury niemal z całej Polski. "Tej zimy pojawiły się u nas pierwsze wypożyczalnie sprzętu do uprawiania kitesurfingu, są profesjonalni instruktorzy" - wyliczył.

Na Mazurach można też kupić sprzęt do kitesurfingu - kosztuje od kilkuset do kilku tysięcy złotych. "Oprócz nart czy deski trzeba mieć ze dwa-trzy rodzaje latawców przydatnych w zależności od siły wiatru oraz ochraniacze na kolana, łokcie, koniecznie też kask" - powiedział Ciechanowicz. Przyznał, że jest to dyscyplina urazowa "ale nie dużo bardziej niż narciarstwo, czy inne tego typu sporty".

"Na pewno na naukę tego latania trzeba poświęcić nieco więcej czasu niż np. bojerowi czy narciarstwu, trzeba poznać nie tylko technikę obsługi latawca ale też trochę teorii. Frajda jaką daje kitesurfing jest jednak tak duża, że dzień, czy dwa można poświęcić na naukę" - zapewnił PAP Ciechanowicz.

Kitesurfing jest też sportem bardzo widowiskowym i wciąż budzącym zainteresowanie na Mazurach. Najpopularniejszymi akwenami, na których można zobaczyć "kejtów" są Niegocin i Dargin na Mazurach oraz leżące pod Olsztynem jezioro Wulpińskie.

Sporym zainteresowaniem cieszą się też wyciągi narciarskie, których na Maurach jest kilka. Szef jednego z nich, Góry Czterech Wiatrów w Mrągowie Tomasz Machaj powiedział PAP, że na narty przyjeżdżają tu m.in. ci, którzy latem na tej górze jeżdżą rowerami czy quadami. "Nasz ośrodek jest całoroczny, włożyliśmy sporo w reklamę i mamy efekt. Goście przyjeżdżają bardzo licznie" - przyznał Machaj.

Właściciel kilku dużych hoteli na Mazurach i zarazem prezes regionalnej Polskiej Izby Turystyki Andrzej Dowgiałło powiedział PAP, że przedsiębiorcy na Mazurach tej zimy wykazali się dużą pomysłowością i elastycznością. "Kuligi są organizowane niemal wszędzie, a do tego oferuje się gościom coraz więcej atrakcji np. ów kitesurfing. Zainteresowaniem cieszą się wciąż obiekty spa, baseny, sauny. Goście to wiedzą, dlatego rzeczywiście tej zimy przyjeżdżają na Mazury".

Zdaniem Dowgiałły, nie bez znaczenia jest także "porządnie i profesjonalnie przeprowadzona kampania reklamowa Mazur w ramach konkursu na nowe siedem cudów natury".

"Ludzie kojarzą hasło +Mazury cud natury+, wiedzą, że to wyjątkowe miejsce" - zaznaczył Dowgiałło.(PAP)

jwo/ drag/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)