Prezydent Francji Nicolas Sarkozy określił w piątek po dwudniowym szczycie UE w Bruskeli premiera Polski Donalda Tuska jako "partnera wymagającego, ale uczciwego i lojalnego, który dotrzymał swojego słowa".
"Donald Tusk dobrze negocjował. To człowiek z zasadami. Ale przypominam, że prezydent Lech Kaczyński też dobrze negocjował i podpisał Traktat z Lizbony" - powiedział Sarkozy na konferencji prasowej. (Chodzi o podpis na zakończenie negocjacji w sprawie traktatu - PAP)
"Z mojego punktu widzenia, to wydaje się skomplikowane podpisać Traktat z Lizbony w Brukseli, a odmówić podpisania ratyfikacji w Warszawie. To przecież ten sam traktat" - dodał. Od razu zaznaczył jednak, że prezydent Kaczyński powiedział podczas szczytu, że "nie będzie robił problemów z przyjęciem nowego traktatu.
Sarkozy dodał, że "to normalne", że Polska, 38-milionowy kraj, którego gospodarka w 95 proc. oparta jest na węglu, wynegocjowała na szczycie okresy przejściowe w sprawie pakietu klimatyczno- energetycznego. W przeciwnym razie pakiet "byłby nie do zaakceptowania z socjalnego punktu widzenia" - tłumaczył Sarkozy, wskazując na groźbę znacznych podwyżek cen elektryczności w Polsce.
Inna Czerny(PAP)
icz/ kar/