Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: 9 krajów chce ułatwień przy rozwodach międzynarodowych

0
Podziel się:

Dziewięć krajów UE - nie ma wśród nich
Polski - chce ustanowić tzw. wzmocnioną współpracę w dziedzinie
prawa rodzinnego tak, by ułatwiać rozwody międzynarodowe -
poinformowały w środę źródła we francuskim przewodnictwie UE.

Dziewięć krajów UE - nie ma wśród nich Polski - chce ustanowić tzw. wzmocnioną współpracę w dziedzinie prawa rodzinnego tak, by ułatwiać rozwody międzynarodowe - poinformowały w środę źródła we francuskim przewodnictwie UE.

Ta dziewiątka to: Francja, Włochy, Hiszpania, Luksemburg, Austria, Rumunia, Węgry, Słowenia i Grecja. Ponadto, jak podały źródła, kolejnych kilka krajów zastanawia się nad dołączeniem do tej współpracy; chodzi o Niemcy, Litwę, Portugalię, Belgię i Słowację.

"Byłaby to pierwsza w historii UE wzmocniona współpraca, której utworzenie umożliwia Traktat z Nicei" - przyznały źródła. Warunkiem jej utworzenia jest udział minimum ośmiu krajów członkowskich oraz zgada całej Rady UE (czyli wszystkich 27 państw) podjęta kwalifikowana większością głosów.

Jak tłumaczyły źródła, utworzenie wzmocnionej współpracy jest jedynym wyjściem z patowej sytuacji wobec sprzeciwu Szwecji. Kilka miesięcy temu, po ponad dwóch latach negocjacji, Sztokholm zablokował porozumienie, by przyjąć unijne rozporządzenie, które określa, jakie prawo stosować w przypadku rozwodów par mieszkających za granicą, albo kiedy mąż i żona pochodzą z różnych krajów UE.

A ponieważ chodzi tu o prawo rodzinne, obowiązuje jednomyślność wszystkich państw UE. Tej zasady nie zmienia nawet nowy, wciąż nie przyjęty Traktat z Lizbony.

"Mogliśmy to rozporządzenie albo wyrzucić do kosza, albo skorzystać z 43 art. traktatu i rozpocząć procedurę ustanowienia wzmocnionej współpracy" - powiedziały źródła francuskie.

Procedura przewiduje, że na wniosek zainteresowanych krajów Komisja Europejska będzie musiała przygotować nową propozycję legislacyjną, która będzie musiała następnie zostać zaaprobowana przez Radę UE i skonsultowana z Parlamentem Europejskim.

Według danych Komisji Europejskiej, 20 proc. rozwodów w Unii Europejskiej ma międzynarodowy charakter, to znaczy dotyczy par mieszkających w innym kraju UE niż kraj, z którego pochodzą lub par, w których małżonkowie pochodzą z różnych krajów UE.

Obecne uregulowania międzynarodowe często nie dają rozchodzącym się małżonkom pewności, jakie prawo zostanie w ich wypadku zastosowane. Tak się dzieje np. w przypadku Portugalczyka i Włoszki, którzy pobrali się we Włoszech, ale tuż po ślubie mąż wrócił do pracy w Lizbonie. Gdy po dwóch latach para postanowiła się rozstać, nie jest jasne, według jakiego prawa ma to zrobić - włoskiego (bo tam zawarła ślub) czy może portugalskiego (tam po ślubie mieszkał mąż).

Komisja Europejska zaproponowała w swej pierwotnej propozycji z 2006 roku, by w takich wypadkach dać małżonkom możliwość wyboru prawa włoskiego albo portugalskiego. W przypadku rozwodu za obopólną zgodą, propozycja przewidywała możliwość wyboru prawa kraju obecnego miejsca zamieszkania, poprzedniego zamieszkania, albo prawo kraju, z którego pochodzi jedno z małżonków.

Zasady te ułatwiłyby życie zagranicznym parom, które mieszkają w krajach o restrykcyjnym prawodawstwie rozwodowym. Nowe regulacje miałyby jednocześnie utrudnić małżonkom "turystykę rozwodową" do krajów, gdzie łatwiej się rozstać.

Nie chodzi przy tym o harmonizację prawa rodzinnego w UE. Wzmocniona współpraca nie zmieniałaby istniejących przepisów krajowych, które w UE są bardzo różne. Od restrykcyjnych na Malcie, gdzie rozwody są zakazane, po liberalne w Skandynawii.

Jak dowiedziała się PAP, "Polska na razie nie zadeklarowała zainteresowania wzmocniona współpracą". A to oznacza, że Polacy nie będą mogli korzystać z ułatwień, które ona wprowadzi. "Ostatni kompromis (odrzucony tylko przez Szwecję - PAP) brał pod uwagę wiele postulatów Polski" - przypomniały źródła.

"Polska będzie analizować skutki tej wzmocnionej współpracy" - powiedziały PAP polskie źródła dyplomatyczne.

Inga Czerny (PAP)

icz/ kot/ ap/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)