Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Almunia: narodowy patriotyzm ekonomiczny powinien ustąpić europejskiemu

0
Podziel się:

Obrona narodowych "championów" przed
zagranicznymi inwestorami jest pozbawiona sensu, a narodowy
patriotyzm ekonomiczny musi ustąpić europejskiemu - przekonywał we
wtorek w Paryżu komisarz ds. gospodarczych i walutowych Joaquin
Almunia, wskazując m.in. na Francję i Polskę.

Obrona narodowych "championów" przed zagranicznymi inwestorami jest pozbawiona sensu, a narodowy patriotyzm ekonomiczny musi ustąpić europejskiemu - przekonywał we wtorek w Paryżu komisarz ds. gospodarczych i walutowych Joaquin Almunia, wskazując m.in. na Francję i Polskę.

"Od roku we Francji, Hiszpanii, we Włoszech, Polsce i nawet w Luksemburgu fala zdumiewających deklaracji tego czy innego ministra zachwala, w imię tajemniczych wyższych narodowych interesów Narodu, opór wobec zagranicznych okupantów" - powiedział Almunia na paryskiej uczelni Science-PO.

PAP uzyskała z Komisji Europejskiej tekst jego przemówienia.

"Nadszedł czas, by Europa zaczęła bić się o pozostanie w lidze wielkich (mocarstw) - powiedział Almunia. - Przyciasne patriotyzmy XIX-wiecznej Europy narodów muszą ustąpić miejsca prawdziwemu patriotyzmowi europejskiemu. Unia jest naszą jedyną szansą na scenie międzynarodowej".

W dzisiejszych czasach - tłumaczył Almunia - taki protekcjonizm przybiera rożne formy: od najprostszej, jak podnoszenie ceł, "po bardziej wyrafinowane, jak nagłe zmiany ram prawnych kontroli inwestycji i tworzenie skomplikowanych montaży finansowych, których celem jest wsparcie operatorów narodowych, żeby lepiej bronili się przed obcymi".

"Czasem wystarczy zwykła groźba: trzeba wielkiej odwagi, by kupić na przykład bank w innym kraju bez cichej zgody rządu. Ten ostatni ma wiele środków, by uprzykrzyć codzienne życie operatora finansowego" - powiedział Almunia.

Komisja Europejska wielokrotnie wskazywała na Francję i Hiszpanię, które w obronie swoich narodowych gigantów energetycznych nie chcą dopuścić do europejskich fuzji, a także na Włochy, oskarżane o faworyzowanie w sektorze bankowym krajowych inwestorów kosztem zagranicznych, i Polskę, która nie chce pozwolić UniCredito na połączenie Pekao SA i BPH.

Almunia na przykładzie kilku firm samochodowych udowadniał, że pojęcie narodowych "championów" jest puste i bez sensu, zważywszy, że części zamienne są wytwarzane na całym świecie.

"Rządy musza przestać patrzeć zakochanymi oczami na swoje narodowe firmy +championy+: te piękności zdradzają je od bardzo dawna. Oni (rządy) mówią o miłości, a one (firmy) o interesach. Ten jednostronny patriotyzm prowadzi do naiwności: +championy+ narodowe są narodowe tylko wówczas, kiedy im to pasuje" - powiedział Hiszpan.

Zdaniem Almunii protekcjonizm to droga bez przyszłości, podczas gdy istnieje też "przemyślany" i "inteligentny" patriotyzm ekonomiczny, który powinien prowadzić do budowy rynku skutecznego i atrakcyjnego dla inwestorów zagranicznych.

Komisarz przypomniał, że Komisja Europejska na bazie traktatów może karać kraje członkowskie za działania na szkodę jednolitego rynku przepływu kapitałów. Ma także wyłączne kompetencje do wypowiadania się na temat fuzji o wymiarze europejskim. "Nie pozostanie bierna. Wspólny rynek jest największym atutem gospodarczym Europy. Próby jego zniszczenia powinny zostać utrącone" - powiedział Almunia.

Inga Czerny (PAP)

icz/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)