Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Apel o antykryzysowe wsparcie banków w Europie Środkowo- Wschodniej

0
Podziel się:

Z apelem o antykryzysowe wsparcie sektora
bankowego w nowych krajach członkowskich zwrócili się w czwartek
dwaj deputowani Parlamentu Europejskiego: rumuński liberał Daniel
Daianu oraz węgierski chadek Zsolt Becsey.

Z apelem o antykryzysowe wsparcie sektora bankowego w nowych krajach członkowskich zwrócili się w czwartek dwaj deputowani Parlamentu Europejskiego: rumuński liberał Daniel Daianu oraz węgierski chadek Zsolt Becsey.

W ten sposób wsparli lobbing dziesięciu międzynarodowych banków aktywnych w Europie Środkowo-Wschodniej, które domagają się wsparcia, by móc kontynuować aktywną politykę kredytową potrzebną do pobudzenia gospodarki w dobie kryzysu.

Niektórzy komentatorzy wyrażają obawy, że należące do zachodnich instytucji finansowych banki w Polsce, Czechach czy innych nowych krajach członkowskich są zagrożone "wyssaniem" przez banki-matki kapitału - potrzebnego, by ratować ich pozycję na rodzimym rynku.

"Nowe kraje członkowskie nie mogą być wykluczone z adekwatnej pomocy UE, by stawić czoło kryzysowi" - uważają dwaj eurodeputowani.

"Nowe kraje członkowskie, które nie są w strefie euro, zwłaszcza te obarczone wysokim deficytem finansów publicznych i deficytem na rachunku bieżącym, muszą się zmierzyć z ucieczką kapitału i spekulacyjnymi atakami na ich waluty" - napisali posłowie w oświadczeniu.

Tłumaczą, że w tych krajach nie ma możliwości dodatkowych wydatków z budżetu w celu pobudzenia gospodarki. Dlatego uważają, że "więcej powinna zrobić Unia Europejska, a Komisja Europejska powinna objąć kierowniczą rolę w tym zakresie".

"Całościowe podejście jest konieczne, by pomóc sektorowi bankowemu w nowych krajach członkowskich, tak aby uniknąć drastycznego zredukowania linii kredytowych i upadku lokalnych walut" - napisali posłowie, którzy zaapelowali też o większe zaangażowanie Europejskiego Banku Centralnego w pomoc bankom centralnym spoza strefy euro.

W styczniu "Financial Times" napisał o presji dziesięciu banków, m.in. Raiffeisena, Unicredit, Erste, Societe Generale i KBC, domagających się od UE konkretnych środków, które pozwolą im na rozwinięcie akcji kredytowej w nowych krajach członkowskich, a także poza UE (Serbia, Bośnia, Ukraina).

Szef austriackiego Raiffeisena Herbert Stepic tłumaczył w "FT", że wsparcie dla banków nie może ograniczać się do Europy Zachodniej. "Nie możemy ich (Europy Środkowo-Wschodniej) zostawiać samym sobie" - powiedział. Przekonywał - nie podając liczb - że koszt wsparcia byłby relatywnie mały w porównaniu z miliardami wpompowanymi w sektor bankowy na Zachodzie w wyniku kryzysu finansowego.

Na razie jednak apele te nie zaowocowały w Brukseli konkretnymi planami. Jak powiedział w czwartek jeden z dyplomatów zaangażowanych w sprawy finansowo-gospodarcze, władze austriackie wykazują duże zaangażowanie, ale Polska "nie zgłaszała zapotrzebowania", a "tematu ewentualnego planu nie podjęto na poziomie roboczym".

Michał Kot (PAP)

kot/ icz/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)